Sąd elektroniczny będzie jeszcze usprawniony
Większe uprawnienia dla powodów i zwolnienie ich z obowiązku wnoszenia opłaty uzupełniającej mają zachęcić do częstszego korzystania z e-sądu.
05.05.2011 | aktual.: 05.05.2011 06:17
Elektroniczny sąd z Lublina ma przyjmować jeszcze więcej najdrobniejszych spraw cywilnych, tzw. upominawczych, i rozpatrywać je jeszcze szybciej (teraz średnio trwa to dwa tygodnie).
Mają temu służyć zmiany procedury cywilnej, które uwzględniają doświadczenia pierwszych 15 miesięcy funkcjonowania e-sądu. Projekt noweli kodeksu postępowania cywilnego przygotował resort sprawiedliwości.
Czyszczenie procedury
Zgodnie z projektem powód w e-procedurze (a są nim zwykle dostawcy masowych usług, np. operatorzy telefonii komórkowej) ma uzyskać możliwość złożenia wniosku o zakończenie postępowania, gdy sprawa zostanie skierowana do zwykłego papierowego trybu. Często powoda interesuje bowiem tylko elektroniczne postępowanie, a papierowe może być dla niego nieefektywne. Rezygnację ze zwykłego trybu będzie mógł sobie zastrzec jedynie na etapie składania pozwu.
Pozew trafia z e-sądu do zwykłego, gdy brakuje podstaw do wydania nakazu, miejsce pobytu pozwanego nie jest znane albo doręczenie nakazu zapłaty nie może nastąpić w kraju. Tak samo będzie, gdy prawidłowo zostanie wniesiony sprzeciw od nakazu, co skutkuje przekazaniem sprawy do zwykłego sądu, według właściwości ogólnej, czyli siedziby pozwanego.
Tu nastąpi kolejna istotna zmiana. Powód uzyska większą swobodę wyboru sądu po przekazaniu sprawy do trybu papierowego. Będzie mógł to być np. sąd właściwy dla jego siedziby.
– Dla masowych wierzycieli obecne rozwiązanie oznacza rozsyłanie setek powództw na teren całego kraju, co bardzo utrudnia ich sprawną obsługę – wskazuje Marek Woźniak, dyrektor Departamentu Obsługi Zobowiązań Klienckich Polskiej Telefonii Cyfrowej.
Sąd – adresat pozwu – nie będzie jednak związany postanowieniem e-sądu o przekazaniu sprawy, a więc sprawdzi, czy jest rzeczywiście właściwy.
Finansową zachętą do korzystania z e-sądu ma być zwolnienie powoda z opłaty uzupełniającej od pozwu w razie wniesienia sprzeciwu, która dziś wzrasta z 1,25 proc. wartości sporu do 5 proc. Ma być wreszcie sprecyzowany zakres uzupełnienia pozwu i sprzeciwu w razie przekazania sprawy do sądu papierowego.
Co można zrobić
Na wzór elektronicznego postępowania upominawczego e-sąd ma też objąć tzw. europejskie postępowanie nakazowe (jest podobne do upominawczego, z tym że spór ma charakter transgraniczny).
– Jesteśmy przygotowani, by się nim zajmować. Już teraz nasi pracownicy udzielają odpowiedzi w języku angielskim – mówi sędzia Jacek Widło, szef lubelskiego e-sądu.
Jego zdaniem przy okazji nowelizacji należałoby dokonać głębszych zmian w e-procedurze: wzbogacić katalog sytuacji, w których e-sąd przekazuje sprawę innemu sądowi, wyraźnie zakazać zmian przedmiotowych i podmiotowych i zawieszania e-spraw. Wreszcie wprowadzić pojęcie „omyłka informatyczna“ na wzór braku formalnego pisma.
Marek Domagalski