Trwa ładowanie...
sąd
05-09-2013 14:10

Sąd: firma windykacyjna nie może straszyć w wezwaniach do zapłaty

Firma windykacyjna nie może straszyć potencjalnych dłużników, nie mając nawet pewności, czy faktycznie zalegają oni z płatnościami wobec jej klientów - orzekł Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumenta w sprawie spółki SAF z Sosnowca.

Sąd: firma windykacyjna nie może straszyć w wezwaniach do zapłatyŹródło: Fotolia
d22ayx3
d22ayx3

W swoich pismach wysyłanych do osób wskazywanych spółce przez jej kontrahentów, jako dłużnicy, SAF groziła, że jeśli nie zapłacą oni swoich należności, to może odwiedzić ich windykator, a cała sprawa zostanie zgłoszona policji i zakończy się grzywną w wysokości do 5 tys. zł lub nawet 30-dniowym aresztem. Ponadto spółka groziła, że dane tych osób zostaną umieszczone w Rejestrze Dłużników Niewypłacalnych, nie będą oni mogli zaciągnąć kredytu w banku ani kupić niczego na raty, zostaną obciążeni wszelkimi kosztami postępowania sądowego i komorniczego, a żądana kwota wzrośnie wielokrotnie.

W maju 2011 r. prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że zachowanie SAF jest sprzeczne z prawem i dobrymi obyczajami i narusza zbiorowe interesy konsumentów. Stwierdził, że spółka nie udziela rzetelnej i pełnej informacji, wręcz przeciwnie - wywołuje u konsumentów wrażenie, że kto inny niż komornik może egzekwować długi i kto inny niż sąd może zobowiązać dłużnika do wyjawienia majątku. Z tego powodu prezes UOKiK nałożył na SAF kary w wysokości przekraczającej łącznie 70 tys. zł.

SAF odwołał się od decyzji prezesa UOKiK, ale kilka dni temu Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumenta uznał, że była ona słuszna (sygn. XVII AmA 140/11).

To nieprawda, że w stosunku do konsumenta, który nie wykonuje swoich obowiązków umownych "wszystkie chwyty są dozwolone" - stwierdził sąd, zwracając uwagę na to, że spółka SAF nie wie nawet, czy adresaci jej pism są faktycznie dłużnikami. Jej działalność polega na przyjmowaniu zleceń windykacyjnych od przedsiębiorców, a więc bazuje ona tylko na tym, co twierdzą jej kontrahenci i nie zawsze dysponuje prawomocnym tytułem egzekucyjnym.

Spółka bezpodstawnie założyła, że ma do czynienia z osobami niewywiązującymi się ze swoich obowiązków i z tego powodu niezasługującymi na ochronę - uznał sąd, potwierdzając, że SAF działała w sposób naruszający zbiorowe interesy konsumentów.

d22ayx3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d22ayx3

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj