Sąd przeoczył, że skarżąca spółka cywilna już nie istnieje
Rozwiązana spółka cywilna nie może występować przed sądem. Nie ma znaczenia, że pod skargą podpisywali się wszyscy wspólnicy.
11.12.2014 | aktual.: 17.12.2014 10:11
Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził wczoraj nieważność postępowania, w którym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi wydał korzystny dla spółki cywilnej wyrok.
Spór dotyczył ustalenia, czy koncert i towarzyszące mu usługi sporządzenia scenariusza i prowadzenia imprezy są jednym świadczeniem czy osobnymi, opodatkowanymi odrębnie. Spółka twierdziła, że koncert i konferansjerkę trzeba rozliczyć osobno. Ta druga jest zwolniona z VAT.
Urzędnicy natomiast uważali, że razem. Cała usługa, jako jedno świadczenie, byłaby zatem opodatkowana VAT, a spółka przekroczyłaby 150 tys. zł rocznie obrotu i zostałaby podatnikiem VAT.
Fiskus wydał w dwóch instancjach decyzję nakazującą zapłatę podatku.
WSA przychylił się do stanowiska podatnika, a izba skarbowa złożyła skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Podczas rozprawy okazało się, że wspólnicy rozwiązali spółkę przed złożeniem skargi do WSA. Oboje byli już wspólnicy podpisali skargę, ale jako skarżąca występowała spółka.
Sąd pierwszej instancji nie zwrócił na to uwagi. Pełnomocnictwo dla adwokata występującego przed NSA było podpisane przez oboje byłych wspólników, bez wyraźnego rozstrzygnięcia, czy reprezentuje on ich czy spółkę.
Naczelny Sąd Administracyjny ( sygnatura akt: I FSK 1809/13 ) stwierdził nieważność postępowania przed sądem pierwszej instancji. Sąd kasacyjny rozstrzyga sprawę w zakresie powołanych podstaw kasacyjnych, ale nieważność postępowania bierze pod rozwagę z urzędu. Jak stwierdził NSA, zgodnie z art. 183 § 2 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi dochodzi do niej, m.in. gdy strona nie miała zdolności sądowej lub procesowej.