Trwa ładowanie...
d1oxdr5
30-06-2015 17:35

Samorządowcy o Programie dla Śląska: dostrzeżono problemy regionu

Powstanie tzw. Programu dla Śląska oznacza, że dostrzeżono problemy regionu - uważają tamtejsi włodarze miast. Chociaż nie znają całości dokumentu, wskazują niektóre interesujące rozwiązania. Mówią też o postulowanych kwestiach, które w programie się nie znalazły.

d1oxdr5
d1oxdr5

Prezydent Katowic Marcin Krupa w rozmowie z PAP nawiązał do wcześniejszych zarzutów samorządowców dotyczących braku konsultacji projektu programu w regionie. Przypomniał, że podczas poniedziałkowego spotkania z premier Ewą Kopacz dokument został jedynie omówiony.

"Prezydenci biorący udział w spotkaniu z premier poznali tylko ogólne założenia. Życzyłbym sobie, żeby tak poważne kwestie dla wszystkich mieszkańców naszego regionu były konsultowane i uzgadniane z samorządowcami. Tego, moim zdaniem, zabrakło" - podkreślił Krupa. "Trudno komentować mi Program dla Śląska, bo jeszcze go nie widziałem" - dodał.

Również prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz zastrzegł, że nie zna programu w pełnej postaci. Wskazał na trzy ważne dla samorządowców kwestie, z których tylko część została poruszona w jakiejś mierze w dokumencie.

"To, co jest potrzebne, to posiadanie narzędzi na restrukturyzację i rewitalizację. Nie wiem, czy ta rewitalizacja została ujęta w programie na taką skalę, jak być powinna" - ocenił. Wskazał m.in. na potrzebę kierowania środków na ponowne udostępnienie pod kątem inwestycji terenów poprzemysłowych. "Tego chyba w programie nie ma, a uważam, że być powinno" - uznał.

d1oxdr5

Według niego samo rozszerzanie stref ekonomicznych na obszarach dotkniętych problemami "niczego nie rozwiązuje". Chodzi o konkurencję terenów wewnątrz określonej strefy, gdzie inwestorzy wybierają najkorzystniejsze dla nich miejsca, pomijając np. te bardziej peryferyjne, czy bardziej zanieczyszczone, poprzemysłowe. Zdaniem Frankiewicza w takich sytuacjach potrzebna jest ustawowa możliwość zwiększenia wsparcia - powyżej obecnie dozwolonych progów pomocy publicznej.

Prezydent Gliwic wskazał również, że trochę obawia się procedowanego ostatnio w przyspieszonym tempie w Sejmie projektu ustawy dotyczącego metropolii. Zaznaczył, że nie zna obecnego kształtu projektu ustawy, do którego wprowadzono już kilkadziesiąt zmian, a którego pierwotny zamysł tworzenia powiatu metropolitalnego został - jak podkreślił - oprotestowany praktycznie przez wszystkie korporacje samorządowe. "Jeżeli zostanie wprowadzona jakaś ustawa metropolitalna, jakiś powiat metropolitalny, który nie jest dobrze zrobiony, to zamiast pomocy możemy mieć istotną barierę" - wskazał. Dodał, że w poniedziałek zwrócił na to uwagę szefowej rządu.

Prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk wyraził satysfakcję z "zapowiedzi terytorialnego rozszerzenia Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej".

"Liczymy wobec tego na szybkie, pozytywne decyzje dotyczące objęcia kolejnych działek w Częstochowie jej granicami, zwłaszcza tych, w sprawie których podjęliśmy już intencyjne uchwały rady miasta. Biorąc pod uwagę, że nasze strefowe tereny w mieście cieszą się dużym zainteresowaniem, a firmy często uzależniają swój dalszy rozwój i nowe miejsca pracy od możliwości skorzystania ze strefowych zwolnień, to dla nas bardzo istotna kwestia" - zaznaczył Matyjaszczyk.

d1oxdr5

Podkreślił przy tym, że dla samego miasta kluczowe znaczenie ma wsparcie dla inwestycji drogowych, które skomunikują tereny inwestycyjne z węzłami autostradowymi. "Na to liczymy w nowym okresie programowania i wydaje się, że takie inwestycje powinny się w programie Śląsk 2.0 znaleźć, skoro ma być to program rozwoju gospodarczo-przemysłowego całego regionu" - ocenił.

Matyjaszczyk wskazał, że "trochę obawia się - w kontekście projektu metropolitalnego - że program - zamiast wyrównywać dysproporcje i szanse między subregionami w województwie - może je w efekcie pogłębiać". "Mam nadzieję, że te obawy okażą się nieuzasadnione" - zaznaczył.

Prezydenta Częstochowy cieszy natomiast zapewnienie, że odcinek autostrady A1 z tego miasta do Tuszyna uzyska wreszcie rządowy priorytet. "Choć my - jako subregion - wolelibyśmy - wobec braku drogowej alternatywy na tym odcinku - drogę ekspresową" - przypomniał.

d1oxdr5

Potrzebę szczegółowej analizy programu wyraził wiceprezydent Rudy Śląskiej Krzysztof Mejer, choć wstępnie pozytywnie ocenił kilka zawartych w nim kwestii. "Cieszy to, że w Programie dla Śląska kładzie się ogromny nacisk na rewitalizację terenów poprzemysłowych miast i bardzo cieszy to, że rząd przewiduje w tym projekcie pomoc samorządom w tzw. wkładzie własnym, co jest wymagane przy projektach unijnych. To jest bardzo atrakcyjna propozycja" - uznał Mejer.

Dobrze ocenił również projekt dotyczący budowy instalacji zgazowania węgla kamiennego. "To oznacza, że jest perspektywa dla naszych kopalń, co pozwala spokojnie patrzeć w przyszłość. Szkoda tylko, że tak późno, choć może lepiej późno niż wcale. Pytanie, ile z tego, co zostało zadeklarowane, zostanie zrealizowane i czy rząd zdąży" - podkreślił wiceprezydent Rudy Śląskiej.

Prezydent Zabrza i przewodniczącą Górnośląskiego Związku Metropolitalnego (GZM) Małgorzatę Mańkę-Szulik cieszy fakt, "że dostrzeżono Śląsk". Jej zdaniem dokument "pokazuje, jak wielki zakres działań" jest przed samorządami. "Widać, jak wiele pracy trzeba włożyć i jak wiele pieniędzy trzeba włożyć, żeby ten region sprawnie funkcjonował" - oceniła.

d1oxdr5

Mańka-Szulik zaznaczyła, że choć sam dokument musi być ogólny, interesują ją rozwiązania, do których można by odnieść np. sytuację zabrzańskiej kopalni Makoszowy. "Ja bym chciała widzieć w tym programie bardzo konkretne rozwiązania, która kopalnia w jakim układzie się broni, kto kupi ten węgiel, za ile kupi ten węgiel; bo widzimy, że w górnictwie bardzo łatwo zrobić bałagan, który później trudno posprzątać" - powiedziała Mańka-Szulik.

Przewodniczącą GZM interesują również tematy związane z rozwojem stref ekonomicznych oraz ustawą metropolitalną. "Myślę, że bardzo dobrze się dzieje, że wracamy do ustawy metropolitalnej, bo dziś nikt wątpi, że Śląsk jest metropolią" - stwierdziła. Zastrzegła, że powinna to być "ustawa, która będzie o nas i dla nas a nie narzucona".

d1oxdr5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1oxdr5