Santander przejmie bank B&B

Hiszpański bank Santander najprawdopodobniej
przejmie ok. 200 oddziałów oraz depozyty zagrożonego upadkiem
banku hipotecznego Bradford & Bingley, natomiast udzielone przez
bank kredyty na łączną sumę 50 mld funtów zostaną znacjonalizowane
- podało w niedzielę późnym wieczorem BBC.

29.09.2008 | aktual.: 29.09.2008 11:21

Jak twierdzi agencja PA, Stowarzyszenie Brytyjskich Banków jest niezadowolone z niektórych aspektów tej transakcji.

Niepewność dotyczy kilkuset tysięcy akcjonariuszy, w większości drobnych, którzy stracili na spadku walorów banku i nie wiadomo, czy cokolwiek za nie dostaną w przypadku jego nacjonalizacji. Powodów do obaw nie mają natomiast depozytariusze, których wiceminister finansów Yvette Cooper zapewniła, że ich lokaty są bezpieczne.

Nacjonalizacja oznacza, że brytyjski podatnik bierze na siebie ryzyko niewypłacalności ze strony kredytobiorców B&B. Z końcem czerwca br. bank ten miał 2,5 mln klientów i depozyty o łącznej wartości 22,2 mld funtów. Wartość udzielonych przez bank kredytów pod zastaw nieruchomości sięgała 41,3 mld funtów.

Komunikat w sprawie losów B&B ma ogłosić w poniedziałek rano tuż przed otwarciem giełdy brytyjski minister finansów Alistair Darling.

W piątek za 1 akcję B&B płacono 20 pensów wobec ok. 3 funtów rok wcześniej. W związku z rosnącą stopą oprocentowania kredytu na rynku międzybankowym, B&B napotkał na większe trudności w finansowaniu swoich operacji.

B&B specjalizował się w kredytowaniu kupna nieruchomości pod najem. Przyznawał też kredyt na podstawie oświadczenia o zarobkach m. in. osobom, których przychody ulegały dużym wahaniom, lub były nieregularne.

Hiszpański Santander działa na brytyjskim rynku usług bankowych za pośrednictwem wcześniej przejętych banków hipotecznych Abbey National i Alliance & Leicester.

Oba banki, podobnie jak B&B, to dawne towarzystwa oszczędnościowo-kredytowe, które zmieniły strukturę własności. Przekształciły się z instytucji należących do członków w spółki akcyjne notowane na londyńskim parkiecie.

Źródło artykułu:PAP
finansegiełdabanki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)