Trwa ładowanie...

Schaeuble za przymusową restrukturyzacją państw strefy euro

Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble zaproponował, by państwa strefy euro, które nie byłyby w stanie spłacić swoich długów, przechodziły przymusową restrukturyzację.

Schaeuble za przymusową restrukturyzacją państw strefy euroŹródło: Jupiterimages
d3a17nf
d3a17nf

Jego zdaniem porozumienie w tej sprawie powinna wypracować grupa robocza unijnych ministrów finansów pod przewodnictwem szefa Rady Europejskiej Hermana van Rompuya. Grupa rozpoczyna prace w piątek po południu.

Schaeuble przyznał na konferencji prasowej w Berlinie, że nie jest w stanie wyobrazić sobie, by państwo, które popadnie w kryzys zadłużenia, mogło opuścić przejściowo strefę euro, a potem do niej powrócić.

- W takim przypadku wolałbym przymusową restrukturyzację - powiedział Schauble, pytany, co robić z krajem obszaru wspólnej waluty, który ogłosiłby niewypłacalność.

Tłumaczył, że podobne rozwiązanie stosuje się w przypadku upadających banków i firm. Jak dodał, gdy tworzono strefę euro, nie przewidywano nawet, że dojdzie do sytuacji niewypłacalności któregoś z jej członków.

d3a17nf

- Jutro (w piątek) rozpoczynamy prace w task-force i musimy znaleźć porozumienie. Fakt, że jest to grupa złożona z ministrów finansów, a kierowana przez przewodniczącego Rady Europejskiej, pozwala na rozważenie możliwości zmiany traktatów UE - ocenił Schaeuble.

Zastrzegł, że zdaje sobie sprawę, iż wiele pastw UE jest niechętnych zmianom traktatowym. - Należy wymienić argumenty - powiedział.

Możliwość tzw. kontrolowanego bankructwa państwa strefy euro to jedna z propozycji dziewięciopunktowego planu wzmocnienia strefy euro, z którym Schaeuble jedzie w piątek do Brukseli na spotkanie grupy roboczej Van Rompuya.

Berlin proponuje także ostrzejsze sankcje za nadmierny deficyt budżetu, w tym wstrzymywanie wypłat z unijnych funduszy.

d3a17nf

Kraje strefy euro, które "w poważnym stopniu" naruszyłyby reguły unii walutowej, np. notorycznie lekceważyłyby zalecenia Komisji Europejskiej albo fałszowałyby statystyki finansowe, pozbawiano by prawa głosu w Radzie Europejskiej przynajmniej na rok.

Niemiecki rząd apeluje też o ostrzejszą kontrolę programów stabilizacyjnych państw strefy euro. Nadzór ten mogłyby sprawować Europejski Bank Centralny bądź niezależne instytuty badań ekonomicznych.

Wszystkie państwa obszaru wspólnej waluty powinny też zobowiązać się do wprowadzenia wiążących przepisów, wymagających przestrzegania reguł Paktu Stabilności i Wzrostu.

d3a17nf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3a17nf