Sikorski wiele razy rezygnował z ochrony BOR
Kilkadziesiąt razy rocznie marszałek Sejmu Radosław Sikorski na własne życzenie nie miał ochrony BOR - ustaliło Radio Zet.
11.12.2014 | aktual.: 17.12.2014 10:32
Zdaniem Radia Zet, uwiarygadnia to tłumaczenia Sikorskiego, że do pracy posła używał prywatnego auta.
Sikorski jest oskarżany o nadużycia przy wykorzystaniu sejmowych pieniędzy na przejazdy prywatnym autem. Czytaj więcej.
Radosław Sikorski broniąc się przed zarzutami opozycji o całodobową ochronę BOR mówi, że w swoim okręgu wyborczym nie korzystał ani z limuzyny, ani z ochrony. Sikorski powiedział we wtorek, że posłowie pełniący jednocześnie funkcje ministrów starają się zawsze rozdzielać te obowiązki. Marszałek Sejmu podkreślił, że wykorzystywał jedną trzecią limitu kilometrowego przeznaczonego na podróże krajowe posła. Czytaj więcej na ten temat.
Reporter Radia Zet ustalił po rozmowie z rzecznikiem BOR, że Sikorski często w przeszłości na własną rękę rezygnował z ochrony. BOR dysponuje szczegółowym zapisem tego, od kiedy do kiedy Radosław Sikorski nie miał ochrony. Dane te są tajne.