Silne uderzenie popytu
Przebieg końcowej fazy piątkowych notowań wskazywał, że być może stronie popytowej uda się przejąć inicjatywę na nieco dłużej i wygenerować ruch kontrujący.
24.11.2009 08:15
Przebieg końcowej fazy piątkowych notowań wskazywał, że być może stronie popytowej uda się przejąć inicjatywę na nieco dłużej i wygenerować ruch kontrujący.
Przypomnę bowiem, że w piątek doszło do przetestowania strefy wsparcia: 2316 – 2322 pkt, a zamknięcie wypadło ostatecznie powyżej zakresu Fibonacciego: 2347 – 2353 pkt. Takie sekwencje zdarzeń traktowane są często jako zapowiedzi silniejszych ruchów cenowych. Powiem jednak szczerze, że poranna „fala uderzeniowa” trochę mnie zaskoczyła, gdyż nie spodziewałem się, że byki z taką łatwością przedostaną się ponad intradayowy zakres oporu: 2373 – 2376 pkt.
Ostatecznie zanegowanie tej strefy doprowadziło w szybkim tempie do przetestowania kolejnej zapory podażowej Fibonacciego: 2399 – 2404 pkt. Tutaj, zgodnie z wcześniejszą sugestią, fala hossy wytraciła jednak swój impet. Pomimo tak silnego ruchu kontrującego, działania podejmowane przez sprzedających nie były w stanie zmienić panującego układu sił na parkiecie. Rynek wszedł jednak w fazę ruchu bocznego, zatem kolejne godziny handlu przebiegły w niezwykle wąskim korytarzu cenowym (z „płaskim handlem” mieliśmy jednak również do czynienia na wiodących rynkach europejskich).
W końcowej fazie notowań nastąpiło kolejne uderzenie popytu, w wyniku którego fala hossy dotarła do bariery podażowej Fibonacciego: 2435 – 2439 pkt. Ostatecznie zamknięcie kontraktów wypadło na poziomie: 2430 pkt, co stanowiło wzrost wartości FW20Z09 w stosunku do piątkowej ceny odniesienia wynoszący trzy procent.
Wczorajsze przełamanie strefy oporu: 2399 – 2404 pkt wygenerowało intradayowy sygnał kupna. Jak wiadomo przez długi okres czasu (kilka godzin) handel przebiegał poniżej wskazanego zakresu cenowego. Tego typu „spokojne” konsolidacje – tworzące się w rejonach ważnych zapór podażowych Fibonacciego – traktowane są często jako przejaw siły rynku. Taka sytuacja oznacza po prostu, iż druga strona nie jest w stanie wygenerować fali korekcyjne i bezwładnie oczekuje na ruch ze strony swojego przeciwnika (nieco inaczej należy jednak interpretować sekwencje zdarzeń polegających na aktywnych próbach pokonywania barier cenowych, które ostatecznie kończą się przegraną podejmującego atak). W naszym przypadku przełamanie strefy: 2399 – 2404 pkt zakończyło się sukcesem byków, gdyż kontrakty zdołały dotrzeć do kolejnej zapory cenowej. Jak zwykle w takich sytuacjach zamknąłbym w rejonie strefy Fibonacciego: 2435 - 2439 pkt część kontraktów, realizując założenia aktywnego zarządzania wielkością pozycji. Biorąc pod uwagę przebieg
wczorajszej sesji za oceanem i niewielkie spadki z jakimi mamy dzisiaj do czynienia na rynkach azjatyckich, otwarcie FW20Z09 może uplasować się poniżej poniedziałkowej ceny odniesienia. Nadal jednak utrzymywałbym długie pozycje, które ostatecznie zamknąłbym z chwilą przełamania strefy wsparcia: 2386 – 2391 pkt. Zanegowanie bowiem wymienionego zakresu ponownie „przywołałoby” temat związany z możliwością uformowania się na wykresie kontraktów nieco bardziej złożonego ruchu korekcyjnego (wspominałem o takiej ewentualności w swoich poniedziałkowych opracowaniach). Co prawda wczorajsze zachowanie rynku oddala perspektywę urzeczywistnienia się takiego scenariusza, niemniej jednak w dalszym ciągu brałbym jeszcze w jakimś stopniu pod uwagę wskazany wariant. Zlecenie zabezpieczające dla długich pozycji umiejscowiłbym zatem kilka punktów poniżej poziomu cenowego: 2386 pkt. W przypadku kontynuacji ruchu wzrostowego i przełamania strefy: 2435 – 2439 pkt oczekiwałbym dalszej presji ze strony popytu, co w konsekwencji
powinno doprowadzić do testu znanej nam już zapory podażowej: 2462 – 2470 pkt. Jest to bezsprzecznie ważny obszar cenowy na wykresie FW20Z09, po przełamaniu którego fala hossy winna wejść w swoją kolejną fazę.
Na zakończenie warto nadmienić, że dzisiejszy dzień będzie obfitował w liczne raporty makroekonomiczne z USA (najważniejsza będzie pierwsza weryfikacja raportu o amerykańskim PKB). Wydaje się zatem, że od godziny 14.30 handel będzie odznaczać się zdecydowanie większą zmiennością i ten fakt bezwzględnie powinniśmy uwzględnić w swoich strategiach rynkowych.
Paweł Danielewicz
Analityk Techniczny
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |