Skąd wziąć miliardy na pomysły Ministerstwa Pracy?

Podnieść pensje, ograniczyć nadgodziny,
rodzicom dać "godziwe wynagrodzenie", a dzieciom obiad i
przedszkola - takie założenia przewiduje cytowana przez "Gazetę
Wyborczą" "Umowa Społeczna: Gospodarka - Praca - Rodzina - Dialog"
opracowana na zlecenie Ministerstwa Pracy.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Ministerstwo Pracy, zamówiony przez siebie w Instytucie Pracy i Spraw Socjalnych dokument przesłało do Komisji Trójstronnej.

Według autorów "Umowy" należy m.in.: dać podwyżki we wszystkich branżach i obniżyć koszty pracy. Autorzy "Umowy" proponują zmniejszenie składek. Ubytki w dochodach FUS mogłoby zrekompensować podniesienie VAT-u. Zmniejszyć liczbę dni chorobowych opłacanych przez pracodawcę z 33 obecnie do 7 dni. Za resztę dni pensje wypłacałby ZUS.

Zgodnie z dokumentem należy także ograniczyć godziny nadliczbowe. Według autorów dokumentu _ 40-godzinny tydzień pracy w Polsce jest fikcją, bo pracuje się więcej. Gdyby liczba godzin pracy w Polsce była na poziomie średniej w UE, zatrudnienie (...) wzrosłoby o 3,6 mln osób _.

Ekonomiści są sceptyczni. _ Nie da się zmniejszyć bezrobocia, likwidując nadgodziny. Jeżeli ludzie w firmie będą pracowali mniej, to zmniejszy się jej konkurencyjność, spółka upadnie, bezrobocie wzrośnie _ - sądzi wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową dr Maciej Grabowski.

Wiele miejsca "Umowa" poświęca polityce prorodzinnej. Autorzy proponują m.in. ulgi prorodzinne w podatkach i wydłużenie urlopów macierzyńskich. Dokument przewiduje też obowiązek przedszkolny dla pięciolatków, dopłaty do żłobków i przedszkoli dla najuboższych oraz dożywianie dzieci.

Ani autorzy "Umowy", ani Ministerstwo Pracy nie wyliczyli kosztów umowy. A tak na oko idą one w miliardy złotych - szacuje "Gazeta Wyborcza". Wiceminister pracy Robert Kwiatkowski mówi dziennikowi, że opracowanie Instytutu to materiał naukowy, "punkt wyjściowy do dyskusji". _ Nie jest to stanowisko ani Ministerstwa Pracy, ani rządu. Dlatego nie było potrzeby oceniania skutków finansowych tych rozwiązań _ - dodał. (PAP)

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich