Skarbówka wzięła się za ściąganie zaległego abonamentu
Poczta Polska wystawia dziesiątki tysięcy tytułów wykonawczych dotyczących niezapłaconego abonamentu RTV. Jeśli dłużnik zignoruje monit, sprawa zostaje przekazana skarbówce - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
11.04.2013 | aktual.: 12.04.2013 09:21
Poczta Polska wystawia tysiące tytułów wykonawczych niezapłaconego abonamentu RTV. Jeśli dłużnik zignoruje monit, sprawa zostaje przekazana skarbówce - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
W efekcie niektóre urzędy skarbowe prowadzą 30 tys. egzekucji. Ściąganie zaległego abonamentu nabrało tempa pod koniec 2012 roku, gdy Poczta Polska dostała do dyspozycji przygotowywaną wcześniej elektroniczną bazę abonentów. Nieoficjalnie wiadomo, że wykaz jest cały czas rozbudowywany i poszerzany o informacje z kolejnych regionów kraju.
Tytuły wykonawcze opiewają zwykle na 1,5 tys. zł i obejmują zaległości od 1 stycznia 2008 r. Podstawowa kwota należności wynosi 1059 zł, do tego trzeba naliczyć odsetki w wysokości 354 zł i koszty egzekucji 91 zł.
Dług naliczony od 2008 r. plus odsetki to najwięcej, ile może żądać Poczta Polska. Zaległe zobowiązania z tytułu RTV przedawniają się po 5 latach od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności.
Egzekucję ze strony administracji skarbowej i przekazanie jej tytułu wykonawczego poprzedzają upomnienia wysyłane przez PP do zobowiązanych osób. Jeśli w ciągu siedmiu dni dłużnik nie zapłaci, sprawę przejmuje fiskus. Do akcji wkracza poborca skarbowy, którego czynności reguluje ustawa z 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
Ma on prawo zająć pieniądze na koncie bankowym, wynagrodzenie za pracę czy emeryturę, a także należny zwrot podatku. Niewykluczona jest również egzekucja z ruchomości i nieruchomości - wylicza "DGP"