Skarga kasacyjna na uchylenia uchwały o zakazie palenia węglem

Zarząd woj. małopolskiego wniesie do NSA skargę kasacyjną na piątkowe orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, który stwierdził nieważność uchwały zakazującej używania paliw stałych, w tym węgla, do ogrzewania mieszkań i domów w Krakowie.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | NOAH SEELAM

Zarząd woj. małopolskiego wniesie do NSA skargę kasacyjną na orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, który stwierdził nieważność uchwały zakazującej używania paliw stałych, w tym węgla, do ogrzewania mieszkań i domów w Krakowie.

Piątkowy wyrok WSA, stwierdzający nieważność uchwały sejmiku woj. małopolskiego zakazującej używania paliw stałych, w tym węgla, do ogrzewania mieszkań i domów w Krakowie i dopuszczającej jedynie spalanie drewna w domowych kominkach, nie jest prawomocny. Stronom przysługuje skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Jak zapowiedział dziennikarzom w poniedziałek marszałek województwa Marek Sowa, kasacja zostanie złożona w ciągu 30 dni od uzyskania pisemnego uzasadnienia wyroku WSA. - Wyrok zaskarżymy i to bez względu na to, czy będziemy szacowali nasze szanse na duże, czy małe. Ważne jest, aby proces weryfikacji dobiegł do samego końca - zaznaczył.

Sąd uznał, iż przepis art. 96 ustawy Prawo ochrony środowiska, z którego wynikają kompetencje sejmiku w tym zakresie, nie pozwala na różnicowanie kwestii stosowania paliw w zależności od celu. WSA podkreślił również, że naruszenie tej normy kompetencyjnej przełożyło się automatycznie na naruszenie licznych zasad konstytucyjnych: praworządności, równości, wolności prowadzenia działalności gospodarczej.

Marszałek Sowa przyznał, że zarząd województwa, pracując nad uchwałą, miał wątpliwości związane z art. 96, dlatego skierował do posłów i resortu środowiska propozycje zmian legislacyjnych w tej ustawie.

- Nie ulega żadnej wątpliwości, że konieczne jest wprowadzenie tych zmian. Myślę, że wyrok sądu administracyjnego też wpłynie na determinację, żeby sprawa była w pełni jasna, bo trudno sobie wyobrazić, żeby samorząd regionalny, który ma odpowiadać za przygotowanie programu miał związane ręce i nie mógł określać, w których obszarach i jak ta polityka może być wdrażana - zaznaczył Sowa.

Wicemarszałek małopolski Wojciech Kozak zadeklarował, że samorząd województwa nadal będzie realizował politykę zmierzającą do tego, "aby Kraków był miastem czystym, szanującym zdrowie i życie swoich mieszkańców". Na terenie Małopolski dofinansowywana będzie wymiana starych palenisk węglowych na nowoczesne piece o ograniczonej emisji.

Zaskarżenie wyroku WSA zapowiedział też Krakowski Alarm Antysmogowy - organizacja, która rozpoczęła batalię o poprawę jakości powietrza w mieście. - Nadal uważamy, że podjęta przez sejmik wojewódzki uchwała jest skutecznym narzędziem do realizacji tego celu. Jako strona w postępowaniu złożymy skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Do podjęcia decyzji przez NSA uchwała obowiązuje, a władze miasta powinny kontynuować jej wdrażanie - podkreślił przedstawiciel Krakowskiego Alarmu Antysmogowego Andrzej Guła.

Kraków jest pierwszym miastem w Polsce, gdzie sejmik województwa uchwalił zakaz stosowania paliw stałych, w tym węgla, do ogrzewania mieszkań i domów. Dopuszczono jedynie spalanie drewna w domowych kominkach.

Nowe przepisy dotyczą nowych budynków, na które będą wydawane pozwolenia na budowę. Dla budynków już istniejących okres przejściowy na dostosowanie do nowych wymagań wyniesie pięć lat. Przepisy zaczną obowiązywać od 1 września 2018 r.

W związku z tymi przepisami miasto przyjęło program osłonowy, przewidujący dopłaty dla tych, którzy w związku z rezygnacją z ogrzewania mieszkań węglem na rzecz gazu, energii elektrycznej lub oleju opałowego będą mieć wyższe wydatki. Program będzie realizowany w latach 2014-2022.

Dopłaty mają pokryć różnicę w wydatkach między kosztami ogrzewania mieszkań węglem a innymi, bardziej proekologicznymi paliwami. Z pomocy gminy mogą skorzystać tylko te osoby, które zlikwidują piec węglowy i spełnią określone kryteria dochodowe. Dopłaty będą wynosić od kilkuset do nawet 3,5 tys. zł rocznie w zależności od dochodu, wielkości lokalu i liczby mieszkających w nim osób, a przede wszystkim od rodzaju nowego paliwa.

Przyjętą w listopadzie 2013 r. uchwałę zaskarżyły do WSA dwie osoby, podnosząc, iż stanowi ona naruszenie konstytucyjnych zasad równości obywateli i swobody działalności gospodarczej. Podnosiły, że przyjęty zakaz nie przyniesie korzyści, jeśli chodzi o poprawę jakości krakowskiego powietrza, a jedynie uderzy w najuboższych, których nie stać na korzystanie z gazu ziemnego czy miejskiej sieci ciepłowniczej; skrzywdzi też tych mieszkańców miasta, którzy już zainwestowali w nowoczesne kotły na paliwa stałe.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki