Skażone jaja w Niemczech. "To przestępstwo"

- To jest przestępstwo, to całkiem jasne - powiedział niemiecki minister rolnictwa Christian Schmidt w porannej audycji ARD "Morgenmagazin". - Należy ukarać winnych i rozbić struktury, które za nim stoją - zaznaczył. Niemcy, Holandia i Belgia uzgodniły ścisłą współpracę.

Obraz
Źródło zdjęć: © Pixabay.com | Humusak
Tomasz Sąsiada

Z Holandii i Belgii trafiło do Niemiec łącznie ponad 10 mln skażonych jaj. Owadobójczy środek o nazwie fipronil może w większych dawkach spowodować uszkodzenia wątroby, trzustki oraz nerek. Skażone jaja zostały w Niemczech wycofane ze sprzedaży i zniszczone. Schmidt zapewnił, że w niemieckich sklepach nie ma już skażonych jaj.

Federalny Urząd ds. Ochrony Konsumentów i Bezpieczeństwa Żywności twierdzi, że zakażone fipronilem jaja nie są zagrożeniem dla dorosłych, ale mogą zagrażać zdrowiu dzieci. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) klasyfikuje ten środek jako substancję "umiarkowanie toksyczną". W Unii Europejskiej stosowanie fipronilu u zwierząt będących źródłem żywności dla ludzi jest zakazane.

Według telewizji ARD, która powołuje się na ustalenia śledztwa, jedna z firm w Belgii dodała fipronil do stosowanego powszechnie środka czyszczącego i sprzedała ten produkt fermom kurzym w Belgii, Holandii i Niemczech.

Zobacz też: Afera jajeczna w Polsce

Schmidt powiedział, że oczekuje od władz Holandii i Belgii "ścisłej współpracy" i "pełnej przejrzystości". Po rozmowie z ministrami rolnictwa tych krajów poinformował, że do sztabów kryzysowych w Belgii i Holandii wysłani zostaną niemieccy urzędnicy. Belgijscy i holenderscy eksperci zostali z kolei zaproszeni do Niemiec.

Niemcy zarzucają Belgii, że poinformowała inne państwa o skandalu ze skażonymi jajami dopiero 20 lipca, chociaż pierwsze sygnały o nieprawidłowościach władze tego kraju otrzymały już na początku czerwca.

Niemiecka prokuratura wszczęła postępowanie wyjaśniające wobec kilku producentów w Dolnej Saksonii w związku z podejrzeniem o złamanie prawa. Jak twierdzi dziennik "Bild", chodzi o kilka zakładów produkujących jaja w powiatach przy holenderskiej granicy. Najprawdopodobniej ich właściciele zastosowali preparat z niedozwolonym fipronilem do dezynfekcji pomieszczeń produkcyjnych.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Jak zasiedzieć działkę sąsiada? Sąd Najwyższy orzekł w takiej sprawie
Jak zasiedzieć działkę sąsiada? Sąd Najwyższy orzekł w takiej sprawie
Otworzyli sklepy bez kasjerów. Zamykają wszystkie. Oto powód
Otworzyli sklepy bez kasjerów. Zamykają wszystkie. Oto powód
Handlarze znaleźli nowe źródło zarobku. Te auta sprowadzają
Handlarze znaleźli nowe źródło zarobku. Te auta sprowadzają
Sprzedaż energetyków. Zmiana po 1 stycznia. Posypią się grzywny?
Sprzedaż energetyków. Zmiana po 1 stycznia. Posypią się grzywny?
Eksmisja najstarszej kawiarni w Rzymie. Czynsz miał sięgnąć 180 tys.
Eksmisja najstarszej kawiarni w Rzymie. Czynsz miał sięgnąć 180 tys.
Ogrzewanie domu za 4,5 tys. zł rocznie. Oto lider oszczędności
Ogrzewanie domu za 4,5 tys. zł rocznie. Oto lider oszczędności
To koniec kultowego bistro w Warszawie. Działało 15 lat
To koniec kultowego bistro w Warszawie. Działało 15 lat
Wygrał 120 mln euro w Eurojackpot. Nagrodę odebrał po 2 tygodniach
Wygrał 120 mln euro w Eurojackpot. Nagrodę odebrał po 2 tygodniach
Rywal KFC zadebiutuje w kolejnym mieście. To 11 nowy lokal w tym roku
Rywal KFC zadebiutuje w kolejnym mieście. To 11 nowy lokal w tym roku
Zakaz dla chińskiej dostawy. Smak i zapach "nietypowe dla miodu"
Zakaz dla chińskiej dostawy. Smak i zapach "nietypowe dla miodu"
Sąsiedzi mają dość ośrodka dla lekarzy. "Hałas jak na lotnisku"
Sąsiedzi mają dość ośrodka dla lekarzy. "Hałas jak na lotnisku"
Brakuje ludzi do zbierania jabłek. "Po kilku dniach rezygnują"
Brakuje ludzi do zbierania jabłek. "Po kilku dniach rezygnują"