Skończy się siła robocza z Polski

Wysoka dynamika wzrostu gospodarki i migracja siły roboczej na Zachód grożą osłabieniem i z czasem utratą ważnego atutu, którym dysponowała Polska i inne kraje akcesyjne.

Skończy się siła robocza z Polski

17.07.2007 | aktual.: 17.07.2007 12:11

Wysoka dynamika wzrostu gospodarki i migracja siły roboczej na Zachód grożą osłabieniem i z czasem utratą ważnego atutu, którym dysponowała Polska i inne kraje akcesyjne wstępując do UE przed trzema laty, czyli taniej, wydajnej, licznej i wykształconej siły roboczej - pisze "Wall Street Journal".

Mniejsza pula dostępnej siły roboczej winduje płace w kluczowych gałęziach gospodarki, wydłuża proces werbunku do pracy i zmusza pracodawców do zabiegania o to, by zatrzymać pracowników.

Gazeta wskazuje na polskie analizy sugerujące, iż w br. płace będą rosły szybciej niż wydajność pracy. Rosnące płace są źródłem presji inflacyjnej, na co wskazał NBP w swoim komunikacie z czerwca. Średnia płaca w nowych krajach UE jest wprawdzie na poziomie 16- 34%wysoko rozwiniętych krajów takich, jak Niemcy i długo jeszcze dla firm zachodnich lokowanie tam produkcji przemysłowej będzie opłacalne, ale usztywnienie rynku pracy zwiększa koszty dla inwestorów i wzmacnia siłę przetargową robotników wobec pracodawców.

- Nie zanosi się na to, by światowe koncerny miały wycofać się z projektów, które chcą realizować w regionie, ale ekonomiści obawiają się, iż niedostatek wykwalifikowanej siły roboczej może skłonić je do zmniejszenia nakładów w przyszłości - czytamy w WSJ.

Zdaniem gazety, polskie prawo pracy wyostrza jeszcze bardziej problem braku siły roboczej, ponieważ uznaje przywileje grupowe niektórych zawodów takich, jak nauczyciele czy górnicy korzystających z prawa do emerytury po 25 lub 30 latach pracy bez względu na wiek. W rezultacie 1,6 mln Polaków zdolnych do pracy nie jest elementem rynku pracy.

Zjawisko starzenia się siły roboczej i spadek dynamiki przyrostu naturalnego dodatkowo może pogorszyć problem podaży siły roboczej w krajach Europy Centralnej i Wschodniej, wskazuje WSJ.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)