Skrajnie nietrwałe nastroje

W pierwszej części sesji dominował ruch boczny, chociaż dzięki pozytywnemu otwarciu kontrakt utrzymywał się na plusie. Dopiero w okolicy godziny 13 zwyżka wyraźnie przyspieszyła. Niewątpliwie inwestorów wspierały dane z USA, gdzie opublikowane zostały dane o nowych bezrobotnych w zeszłym tygodniu, ich liczba spadła t/t do 385 tys. (prognoza 388 tys.) oraz wskaźnik inflacji CPI w ujęciu podstawowym, który w lutym pokazał +0,2% (oczekiwano +0,1%).

Oliwy do ognia dodał nadspodziewanie dobry lutowy odczyt wskaźnika koniunktury w sektorze produkcji w rejonie Filadelfii, który osiągnął 43,4 pkt wobec oczekiwań na poziomie 30 pkt. Czerwcowa seria kontraktów zakończyła dzień na prawie 1,5% plusie (2 752 pkt) generując wolumen obrotu w wysokości 29,7 tys. sztuk.

W czasie czwartkowej sesji nastroje były ponownie odwrotne do tego, co można było obserwować w środę. Na wykresie czerwcowej serii kontraktów terminowych pokazał się biały korpus, a strona kupując domknęła w cenach zamknięcia lukę bessy z wtorku znajdującej się pomiędzy 2 719 – 2 742 pkt. Potencjalna droga do ponownego forsowania szczytów będzie jednak wyboista. Znajdują się na niej dwie luki bessy: jedna w przedziale 2 754 – 2 765 pkt, a druga to zakres 2 781 – 2 795 pkt. Strona popytowa ma po swojej stronie silne wsparcie znajdujące się w przedziale 2 705 – 2 712 pkt (wynikające z obecności luki hossy oraz zniesienie 61,8% wzrostów z fali zapoczątkowanej 18 lutego).

Dominującym scenariuszem średnioterminowym jest konsolidacja w szerokim przedziale 2 630 – 2 819 pkt, a z obecnych poziomów - kursy mogą skierować się w krótkim terminie w dowolną stronę, ponieważ siły rynkowe są wyrównane (ADX poniżej 20 pkt oznacza stan konsolidacji, na rynku obecni są głównie gracze odwracający pozycje na bieżących poziomach wsparcia i oporu). Jak dotąd przedział 200 pkt konsolidacji służy graczom jak poduszka wygaszająca krótkoterminowe zmienne nastroje powodowane dynamicznie zmieniającą się sytuacją na światowych rynkach.

BM Banku BPH