Słabsze dane z USA nie popsuły nastrojów

Piątek przyniósł gorsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy, które spowodowały istotne osłabienie dolara. Na rynkach akcji utrzymały się dobre nastroje, lecz uwaga przeniosła się na posiedzenie FOMC, które odbędzie się w przyszły czwartek.

Obraz
Źródło zdjęć: © Noble Securities

Lepszy od oczekiwań raport ADP oraz Challengera rozbudził dość wygórowane oczekiwania względem piątkowego, oficjalnego raportu. Jednakże, dane okazały się wyraźnie gorsze od oficjalnych prognoz, gdyż zmiana zatrudnienia w sektorze poza rolnictwem wyniosła 96 tys. miejsc pracy w sierpniu (125 tys. prog), a poprzedni odczyt został zrewidowany w dół do 141 tys. (z 163 tys.). Warto jednak odnotować, że stopa bezrobocia nieoczekiwanie spadła do 8,1 proc. (8,3 proc. prog). Mimo to, raport należy odczytywać jako sprzyjający QE3, gdyż odczyt poniżej 100 tys. zmniejsza prawdopodobieństwo trwałej poprawy na rynku pracy. Jest to poziom z II kwartału bieżącego roku, kiedy zostały zapoczątkowane intensywne spekulacje na temat QE3. Takie wnioski potwierdzają reakcje rynkowe, gdyż zanotowane zostało dynamiczne osłabienie dolara amerykańskiego do głównych walut jak również gwałtowny wzrost ceny złota. Tym samym, bardzo ciekawie zapowiada się posiedzenie FOMC w przyszłym tygodniu. Komunikat po posiedzeniu poznamy w czwartek
wieczorem. Przed południem opublikowane zostały także dane z niemieckiej gospodarki. Saldo bilansu handlu zagranicznego wzrosło do 16,1 mld euro (15,3 mld euro prog) przy dodatniej dynamice eksportu (0,5 proc. m/m wobec -0,5 proc. prog). Pozytywnie zaskoczyła dynamika produkcji przemysłowej (dane za lipiec), która wyniosła 1,3 proc. m/m (0 proc. m/m prog).
Jeszcze przed amerykańskimi danymi kurs EUR/USD trwale przebił 1,2630 USD, gdzie przebiegała długoterminowa linia trendu spadkowego biegnąca od wierzchołka 1,4550 USD z września 2011 r., Zwyżka dotarła w okolice górnego ograniczenia kanału wzrostowego 1,27 USD. Publikacja raportu z amerykańskiego rynku pracy przyniosła globalne osłabienie dolara, na czym naturalnie zyskało w dużym stopniu euro. Wzrost sięgnął 1,2775 USD i, tym samym, na wykresie dziennym kurs powrócił do 200-okresowej średniej kroczącej oraz 50 proc. zniesienia spadku od 1,3485 USD z lutego bieżącego roku. Poziomem docelowym trwającego wybicia jest 1,2810 USD, lecz skala i dynamika ruchu jest dość duża, jak również znaczenie wspomnianych oporów. Nie jest to wystarczająca podstawa do wieszczenia korekty, ale krótkoterminowo rynek może mieć problem z kontynuacją wzrostu.

Indeksy amerykańskie czwartek zakończyły silnymi zwyżkami, które oznaczają średnioterminowe sygnały kupna. Indeks S&P 500 zakończył dzień przy poziomie 1432 pkt, a początek piątkowej sesji przyniósł dalszy wzrost do 1437 pkt. Krótkoterminowym poziomem docelowym jest 1445 pkt i jest szansa, że zostanie on zrealizowany jeszcze dziś. Zamknięcie tygodnia przy maksimach byłoby potwierdzeniem wczorajszego sygnału i optymistycznym prognostykiem na przyszłość. Jednakże, rynek wyraźnie gra pod korzystne rozstrzygnięcia w przyszłym tygodniu tj. wskazówki co do QE3 na posiedzeniu FOMC oraz orzeczenie o legalności ESM. Ewentualne negatywne impulsy związane z tymi dwoma zdarzeniami należy traktować jako główne krótkoterminowe czynniki ryzyka.

W przypadku giełdy w Warszawie sytuacja jest nieco mniej optymistyczna. Indeks WIG podczas dzisiejszej sesji pokonał kluczowy opór 42 400 pkt, lecz sytuacja z połowy sierpnia pokazała, że konieczne jest zamknięcie tygodnia powyżej tego poziomu. Takie zdarzenie byłoby z pewnością ważnym sygnałem do dalszych wzrostów i docelowego ruchu w okolice 46 000 pkt.

Dobre nastroje na rynkach akcji nie mogły pozostać bez wpływu na wartość złotego. Kurs EUR/PLN po dotarciu do 4,2165 PLN rozpoczął dynamiczny spadek, który przybrał na sile po przebiciu wsparcia w okolicy 4,1625 PLN i skutkuje aprecjacją krajowej waluty do 4,10 PLN. Na tym poziomie znajduje się ważny poziom wsparcia, więc dynamika ruchu może się osłabić, lecz średnioterminowa perspektywa dla złotego pozostaje korzystna.

Sebastian Trojanowski,
Doradca inwestycyjny Noble Securities

Źródło artykułu: Noble Securities

Wybrane dla Ciebie

Rekordowo tanie mleko w dyskoncie. Skąd taka cena?
Rekordowo tanie mleko w dyskoncie. Skąd taka cena?
Ukraińska szajka rozbita przez służby. Zatrzymania w dwóch miastach
Ukraińska szajka rozbita przez służby. Zatrzymania w dwóch miastach
Nakradła perfum za kilka tysięcy. Z regału zabrała osiem flakonów
Nakradła perfum za kilka tysięcy. Z regału zabrała osiem flakonów
Próg bogactwa w Polsce. Tyle musisz zarabiać
Próg bogactwa w Polsce. Tyle musisz zarabiać
1893,41 zł miesięcznie po 56. roku życia. Komu należą się pieniądze?
1893,41 zł miesięcznie po 56. roku życia. Komu należą się pieniądze?
Podatki w górę ponad 40 proc. Mieszkańcy rozgoryczeni decyzją radnych
Podatki w górę ponad 40 proc. Mieszkańcy rozgoryczeni decyzją radnych
Wiejskie szkoły do likwidacji? Mieszkańcy protestują
Wiejskie szkoły do likwidacji? Mieszkańcy protestują
Oddają pomidory za co łaska. "Można rwać, ile się chce"
Oddają pomidory za co łaska. "Można rwać, ile się chce"
Kartonami przechytrzyli system kaucyjny. Mamy komentarz producenta
Kartonami przechytrzyli system kaucyjny. Mamy komentarz producenta
Gigant zamknął cztery hale w Polsce. Podaje powody
Gigant zamknął cztery hale w Polsce. Podaje powody
Chce przejść na emeryturę w wieku 40 lat. Mówi, ile trzeba zarabiać
Chce przejść na emeryturę w wieku 40 lat. Mówi, ile trzeba zarabiać
Część emerytów dostanie zwrot podatku. Nawet 426 zł
Część emerytów dostanie zwrot podatku. Nawet 426 zł