Obowiązek meldunkowy jednak zostaje?
Od stycznia 2016 r. miał zniknąć obowiązek meldunkowy. Pracujący nad tym eksperci orzekli jednak, że lepiej będzie jak zostanie.
Państwo powinno wiedzieć gdzie mieszkamy, bez tego jego funkcjonowanie byłoby utrudnione - twierdzą autorzy rekomendacji z Międzyresortowego Zespołu ds. Przygotowania Administracji Rządowej do Zniesienia Obowiązku Meldunkowego. Komitet Stały Rady Ministrów przyjął te zastrzeżenia i wszystko na to wskazuje, że zmieni zdanie co do likwidacji obowiązkowego zameldowania.
W trakcie prac zespołu określono ponad 100 ustaw i rozporządzeń, które wymagałyby zmiany w przypadku jego zniesienia.
Adres zamieszkania jest niezbędny do realizacji m.in.: organizacji wyborów; planowania obwodów szkolnych; realizacji powszechnego obowiązku obrony; określania funduszy sołeckich i subwencji dla gmin; kontroli legalności pobytu cudzoziemców. - Ponadto również sami obywatele, na potrzeby postępowań sądowych, pozyskują dane o adresie z rejestru PESEL - powiedziała Małgorzata Woźniak, rzeczniczka MSW.
Zespół zaproponował także, aby w przyszłości rejestr PESEL uzupełniony został o adres do korespondencji. Adres ten byłby gromadzony fakultatywnie. - Zespół wskazał również, że konieczne jest rozwiązanie zmierzające do skomunikowania rejestru zawierającego dane adresowe z innymi rejestrami państwowymi, co w przyszłości zagwarantuje całej administracji dostęp do jednego adresu obywatela - powiedziała Małgorzata Woźniak.