Służba zdrowia. Pacjenci nie mogą dostać się ani dodzwonić się do przychodni, ujawniła to kontrola
W 8,4 tys. poradniach POZ pracownicy NFZ przeprowadzili kontrole pod kątem teleporad oraz dostępności przychodni dla pacjentów - poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski. Wynika z niej, że z częścią poradni pacjenci nie mogą się skontaktować telefonicznie. Inne natomiast w ogóle nie funkcjonują.
Puste szpitale. A to przez to, że pacjenci nie mogą się z nimi skontaktować (zdj. ilustracyjne).
- Zaczęliśmy dostrzegać, że teleporady medyczne wymagają interwencji, szczególnie po przełomie wiosny i lata - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. - Widzieliśmy, że bywają one pretekstem do ograniczania dostępu do opieki zdrowotnej - tłumaczył szef resortu zdrowia.
Wyniki tej kontroli są szczególnie ważne dla całej służby zdrowia w dobie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. To właśnie w tym czasie potencjalni chorzy na COVID-19 powinni kontaktować się z lekarzami wpierw telefonicznie, aby ograniczyć transmisję wirusa.
Dlatego też minister Niedzielski zarządził kontrolę, która swoim zasięgiem objęła 8,4 tys. poradni podstawowej opieki zdrowotnej. Do każdej z nich pracownicy NFZ wykonali telefon na numer podany na stronach przychodni.
Zobacz: Nie obsłużył klienta bez maseczki, dostał nożem. "Solidarność" monitoruje ataki
- Okazało się, że w wyniku tej kontroli, weryfikacji, 600 jednostek nie dysponowało, czy nie wykazało gotowości, czy dostępności via telefon. To jest dużo, ale te 600 nie stanowi nawet 10 proc. z 8,4 tys. weryfikowanych jednostek - przekonywał Niedzielski.
Szef resortu zdrowia poinformował obecnych w Sejmie dziennikarzy, że poprosił "o weryfikację fizyczną, ile z tych 600 jednostek faktycznie jest zamkniętych na cztery spusty i regularnej działalności nie prowadzi".
- W wyniku kontroli, czy raczej wizytacji tych 600 jednostek, zweryfikowaliśmy, że rzeczywiście 60 jednostek było zamkniętych i te wszystkie 60 jednostek podlega działaniom kontrolnym NFZ - wyjaśnił minister zdrowia.
