Spadki na giełdzie w Mediolanie po zapowiedzi dymisji Montiego
Serią spadków notowań, średnio o 3 proc., zareagowała w poniedziałek rano giełda w Mediolanie na zapowiedź dymisji premiera Włoch Mario Montiego. W dół poszły notowania niemal wszystkich spółek, najbardziej zaś włoskich banków - o około 6 procent.
Zaniepokojenie analityków budzi także zanotowany w poniedziałkowy poranek wysoki spread włoskich obligacji, czyli różnica w rentowności w porównaniu z nisko oprocentowanymi obligacjami niemieckimi. Spread wzrósł do 353 punktów bazowych, gdy kilka dni wcześniej był on poniżej 300 punktów.
Z powodu nastrojów na mediolańskiej giełdzie, które media nazywają wręcz paniką, zawieszono obrót spadającymi akcjami Fiata. W dół poszły też między innymi notowania akcji telewizji byłego premiera Silvio Berlusconiego, Mediaset. Największe spadki zanotowały włoskie banki; Unicredit o 5,59 proc., a Intesa Sanpaolo o 6,4 proc.
W sobotę ogłoszono oficjalnie, że Monti podjął decyzję o złożeniu "nieodwołalnej" dymisji zaraz po uchwaleniu budżetu, co ma nastąpić w najbliższych tygodniach. Premier wyjaśnił prezydentowi Giorgio Napolitano, że nie widzi dalszej możliwości pełnienia funkcji w związku z postawą centroprawicowego ugrupowania Lud Wolności Berlusconiego, które wycofało poparcie dla rządu. Jednocześnie Berlusconi zapowiedział, że będzie ponownie kandydatem na premiera.