Spadki na WGPW
Środa była kolejnym dniem słabości WGPW. Znowu brakowało płynności i nawet wyczekiwany debiut Jastrzębskiej Spółki Węglowej był zdecydowanie gorszy od oczekiwań. Sam start notowań jeszcze był udany, WIG20 otwierał się neutralnie, a JSW zyskiwało około 3%.
Jednak już po kilku minutach w jednym i drugim przypadku doszło do szybkiego cofnięcia kursów. Spadek indeksu blue chipów został zatrzymany w okolicach 2800 pkt, ale z czasem i ta bariera została złamana, z kolei akcje debiutanta systematycznie zmierzały ku cenie emisyjnej. Pretekst do wyprzedaży na rodzimym parkiecie pojawił się jeszcze we wtorek wieczorem – agencja Moody’s obniżyła rating kredytowy Portugalii, na dodatek z perspektywą negatywną. Wiadomość spowodowała ponowny wzrost awersji do ryzyka na rynkach, na czym ucierpiały m.in. rynki wschodzące, w tym polskie aktywa. Zmasowana ucieczka do franka szwajcarskiego i dolara wyraźnie osłabiła złotego, co wyraźnie godziło w handel na WGPW.
Zazwyczaj dobrze przyjmowane przez inwestorów z Warszawy, lepsze od oczekiwań, dane o zamówieniach przemysłu w Niemczech nie pomogły tym razem, a globalnie giełdom akcji zaszkodziła informacja o podniesieniu stóp procentowych w Chinach. W rezultacie popołudniowy handel na rodzimym parkiecie odbywał się pod naporem strony podażowej. Powolny marsz na południe przyspieszyły dane z USA, gdzie ISM usług za czerwiec był lekko gorszy od prognoz. Konsekwencją było zamknięcie WIG20 blisko dziennych minimów, tracąc 0,75% (2792 pkt), przy obrocie 630 mln PLN. Akcje JSW na koniec dnia wróciły do ceny emisyjnej 136 PLN.
Wykres indeksu WIG Obniżenie przez agencję Moody’s ratingu Portugalii pogorszyło sentyment na rynkach akcji. Na Książęcej indeks szerokiego rynku zakończył dzień spadkiem o blisko 0,8% przy obrotach na poziomie 784 mln zł, co skutkowało wyrysowaniem na wykresie relatywnie wysokiego czarnego korpusu. Słabość kupujących została skrupulatnie wykorzystana przez przeciwną stronę rynku, która od początku kwotowań zdominowała przebieg środowego handlu. Tym samym nie powiódł się atak popytu na opadającą linię trendu oraz średnią SK-15. Presja niedźwiedzi zatrzymała się ostatecznie na górnym ograniczeniu luki hossy z 28/29.06. Zakres luki stanowi solidne wsparcie, co powinno wpłynąć na mobilizacją popytu, skutkującą próbą ponownego przejęcia inicjatywy. Ruch indeksu znalazł odzwierciedlenie w zachowaniu szybkich oscylatorów. Zarówno RSI jak i Composite Index zawróciły na południe, podkreślając przewagę podaży. Ogólną słabość rynku i niezdecydowanie wciąż podkreśla zachowanie oscylatora siły trendu ADX, który przybiera wartości znacznie
poniżej krytycznego poziomu 20 pkt.
BM Banku BPH