Spór zbiorowy w PGG zawieszony do czasu rozstrzygnięć sądowych ws. 14. pensji

Spór zbiorowy w Polskiej Grupie Górniczej, dotyczący wypłaty tzw. czternastej pensji za pierwsze cztery miesiące ubiegłego roku, został zwieszony do czasu rozstrzygnięć sądowych w tej sprawie. W sądach jest kilka pozwów górników domagających się wypłaty świadczenia.

05.04.2017 14:35

Chodzi o część nagrody rocznej tzw. "czternastki" za okres od stycznia do końca kwietnia ubiegłego roku, kiedy działała jeszcze Kompania Węglowa. W kwietniu 2016 r., w porozumieniu poprzedzającym przekazanie wszystkich kopalń Kompanii do Polskiej Grupy Górniczej, związkowcy zgodzili się na zawieszenie wypłat 14. pensji na dwa lata. Strona społeczna uważa jednak, że dotyczy to jedynie okresu pracy w PGG, natomiast za pracę w Kompanii Węglowej w pierwszych czterech miesiącach zeszłego roku górnicy powinni otrzymać odpowiednią część tego świadczenia. Nie zgadza się z tym zarząd PGG.

Według informacji podawanych przed rokiem, kiedy wypłacana była (w dwóch częściach) "czternastka" dla pracowników Kompanii Węglowej za 2015 r., łączny koszt tego świadczenia w skali firmy przekraczał 206 mln zł. PGG nie podaje, ile wynosiłby koszt 14. pensji za cztery miesiące 2016 r. - z wyliczeń wynika, że przy podobnej liczbie uprawnionych byłoby to ok. 68 mln zł, które Grupa musiałaby wypłacić pracownikom.

Związkowcy z PGG informowali wcześniej, że w sprawie roszczeń dotyczących części "czternastki" zostaną złożone pozwy do sądów. Ze względu na koszty postępowania sądowego zdecydowano, iż będą to jednostkowe pozwy, by na podstawie pierwszych wyroków sądów rozeznać stanowisko wymiaru sprawiedliwości w tej kwestii. Natomiast związek Kadra Górnictwo w końcu lutego wszczął spór zbiorowy w tej sprawie z zarządem PGG - zawieszony po niedawnych rokowaniach.

"Strony zgodnie oświadczyły, że uzgodnieniem podjętych rokowań jest zawieszenie sporu zbiorowego do czasu uzyskania w spornej kwestii rozstrzygnięć sądowych" - potwierdził w środę PAP rzecznik PGG Tomasz Głogowski.

Zarząd PGG stoi na stanowisku, że związkowe żądania nie mają podstawy prawnej. Argumentuje, iż zgodnie z porozumieniem z 2004 r., czternasta pensja przysługuje pracownikom zatrudnionym w firmie w dniu 31 grudnia, natomiast pracownicy Kompanii Węglowej - na mocy uzgodnień z 19 kwietnia 2016 r. - utracili prawo do tego świadczenia. Według tej interpretacji, nabycie prawa do "czternastki" następuje w ostatnim dniu roku - w tym przypadku 2016, a ponieważ w tym czasie świadczenie to było już w PGG zawieszone, nie ma podstaw do wypłaty za pierwsze miesiące roku.

Prawo do części 14. pensji mają - według PGG - jedynie ci, którzy odeszli z pracy w Kompanii Węglowej, np. na emeryturę, przed 19 kwietnia 2016, kiedy zwarto porozumienie zawieszające - i tej grupie stosowna część "czternastki" została wypłacona.

Dla PGG kluczowe w tym sporze jest zdefiniowanie osób uprawnionych, o czym decyduje data ustalenia uprawnień pracownika do nagrody rocznej. W szczególności chodzi o ustalenie, czy nabycie uprawnienia do nagrody przypada na czas obowiązywania zawieszenia prawa do niej, czy też przypada na okres, w którym takie zawieszenie nie było jeszcze zawarte.

Argumentacji zarządu spółki nie podzielają związkowcy z Kadry Górnictwo. Ich zdaniem tzw. 14. pensja jest elementem funduszu wynagrodzeń, czyli jedną z części pracowniczego wynagrodzenia za świadczenie pracy. Dlatego zdaniem związku, zawieszające "czternastkę" porozumienie z 19 kwietnia 2016 r. nie może odbierać zapłaty za już wykonaną pracę. Związkowcy uważają, że pracownik nabywa uprawnienia do świadczenia z końcem roku za czas przepracowany.

Jednym z argumentów związkowców jest także to, iż w wypłacanym zasiłku chorobowym pracownik przebywający na zwolnieniu lekarskim otrzymywał proporcjonalną do ilości dni "chorobowego" cząstkę 14. pensji, a tym samym pracodawca uznawał fakt nabywania uprawnień do wypłaty proporcjonalnie do przepracowanego czasu. W tym kontekście pozbawienie świadczenia pozostałych pracowników związek interpretuje jako różnicowanie pracowników ze względu na stan zdrowia, czyli nierówne traktowanie w zatrudnieniu. Strony mają wrócić do rozmów w tej sprawie, gdy zapadnie stosowny wyrok sądowy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)