Sposoby na pracę w święta
Przedsiębiorcy pospiesznie zakładają spółki komandytowe, czyniąc z byłych pracowników komandytariuszy. Wszystko po to, by ominąć zakaz pracy w święta
17.10.2007 | aktual.: 17.10.2007 12:34
Przedsiębiorcy pospiesznie zakładają spółki komandytowe, czyniąc z byłych pracowników komandytariuszy. Jak pisze "Rzeczpospolita" takim wspólnikom nikt nie ma prawa sprawdzać czasu pracy. Wszystko po to, by ominąć zakaz pracy w święta.
Ograniczenia dotyczą tylko tych placówek handlowych, które zatrudniają pracowników. Nie mogą one organizować ich pracy w święta, w tym w świąteczne niedziele. Jak podaje gazeta wprowadzone niedawno w życie przepisy można ominąć i to na wiele sposobów. Po pierwsze przepisy nie zakazują prowadzenia handlu, zakaz dotyczy wyłącznie wykonywania pracy w dni swiąteczne przez pracowników.
Placówki handlowe, szczególnie mniejsze, korzystają z tańszej siły najemnej zatrudnianej na podstawie umów cywilnoprawnych (zwłaszcza zleceń). Właściciele placówek handlowych mogą więc proponować podwładnym taki rodzaj umowy. Tymczasem nielegalne jest zatrudnianie kogoś na etacie w dni powszednie, a w święta na podstawie umowy cywilnej. Według "Rzeczpospolitej" taka praktyka jednak wystąpi i utrudni kontrole Państwowej Inspekcji Pracy. Sam fakt wykonywania działalności handlowej w święto nie świadczy bowiem o łamaniu prawa. Do takiego ustalenia może dopiero doprowadzić kontrola i analiza form zatrudnienia osób wykonujących w danej placówce pracę w święto.
Silnie motywowani ekonomicznie pracodawcy będą poszukiwać nowych rozwiązań, sięgających nieraz granic absurdu, np. rezygnacja z pracowniczych form zatrudnienia i utworzenie z byłymi pracownikami spółki komandytowej. W spółce tej zostaliby oni komandytariuszami, czyli wspólnikami, którym nikt nie ma prawa liczyć czasu pracy.