Sprzedaż akcji PKO BP we wrześniu

Ministerstwo Skarbu Państwa planuje, że wtórna oferta publiczna akcji PKO BP zostanie przeprowadzona w drugiej połowie września. – Chcemy w całości sprzedać pakiet ponad 10 proc. należący do BGK, natomiast z akcji należących bezpośrednio do Skarbu Państwa sprzedamy tyle, na ile pozwoli zainteresowanie ze strony inwestorów – powiedział wczoraj Aleksander Grad, szef resortu skarbu.

Kluczowa cena

Bezpośrednio do Skarbu Państwa należy niespełna 41 proc. akcji banku. Strategia prywatyzacji PKO BP zakłada pozostawienie w posiadaniu MSP co najmniej 25 proc. plus jedna akcji banku.

Analitycy uważają, że możliwa jest sprzedaż maksymalnego pakietu, czyli łącznie z akcjami należącymi do BGK, ok. 26 proc. akcji banku. Według bieżącej wyceny wartość tych papierów to ok. 14 mld zł.

Z naszych informacji wynika, że z posiadanej bezpośrednio puli Skarb Państwa chciałby zaoferować 10 proc. akcji PKO BP.

– W przypadku tej spółki nie ma pytania, czy uda się znaleźć nabywców, tylko po jakiej cenie Skarb Państwa będzie skłonny sprzedać akcje. Spodziewam się ogromnego zainteresowania ze strony graczy zagranicznych, którzy nieczęsto mają takie okazje do zajęcia znaczącej pozycji w naszym regionie – uważa Arkadiusz Chojnacki, kierujący działem analiz Ipopema Securities.

Również według Marka Jurasia, szefa działu analiz w UniCredit CAIB kluczowa będzie cena. – Jeśli możliwa będzie do uzyskania cena o 5-10 proc. odbiegająca od bieżącej, to Skarb Państwa może zdecydować się na sprzedaż maksymalnego pakietu – uważa Juraś.

Analityk dodaje, że obecna cena akcji PKO BP uwzględnia już pojawienie się dużej podaży związanej z planami sprzedaży akcji przez Skarb Państwa. Gdyby nie to, wycena byłaby o kilkanaście procent wyższa, zwłaszcza że akcje PKO BP są najbardziej płynnymi walorami bankowymi na GPW, a ponadto mają znaczny potencjał wzrostu.

Kurs PKO BP spadł wczoraj o 1,8 proc., do 43,4 zł.

Kontrola będzie zachowana

Aleksander Grad zapowiedział, że chce, aby przy ofercie PKO BP około jednej trzeciej akcji zostało skierowane do inwestorów indywidualnych.

– Spodziewam się dużego zainteresowania ze strony akcjonariuszy zagranicznych i krajowych instytucjonalnych. W takich ofertach chętnie biorą udział także inwestorzy indywidualni, ale jeśli na sprzedaż wystawiony byłby maksymalny pakiet, o wartości około 13-14 mld zł, to sądzę, że trudno byłoby inwestorom indywidualnym objąć około 30 proc. oferowanych akcji – uważa Marek Juraś.

Minister Grad przypomniał o planowanej zmianie statutu banku, która pozwoli Skarbowi Państwa zachować kontrolę nad bankiem nawet po zmniejszeniu udziału w akcjonariacie. Walne zgromadzenie, które ma wprowadzić te zmiany, zaplanowane jest na 14 kwietnia.

Szef resortu skarbu powiedział też, że MSP chciałoby „korzystnie wyjść” z BGŻ, gdzie ma niespełna 40 proc. akcji o wartości ok. 900 mln zł. Aleksander Grad dodał, że w tym roku nie należy się spodziewać sprzedaży pakietu akcji PZU. Resort skarbu ma 45,2 proc. akcji firmy. Może obniżyć swój udział do 25 proc.