Sprzedaż detaliczna we IX zaskoczyła pozytywnie - GUS (opinia)

...

25.10.2011 | aktual.: 25.10.2011 10:53

25.10. Warszawa (PAP) - Sprzedaż detaliczna we wrześniu wzrosła o 11,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2010 roku, a mdm wzrosła o 1,3 proc. - podał GUS.

Sprzedaż detaliczna realnie wzrosła we wrześniu o 7,7 proc. rdr.

Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że sprzedaż detaliczna we wrześniu rdr wzrosła średnio o 9,3 proc., a mdm spadła o 0,1 proc.

Poniżej opinie:

GRZEGORZ OGONEK, ING

"Dane zadziwiająco mocne, jak na takie otoczenie, które jednak nie powoduje zmian siły sprzedaży detalicznej. W polskiej gospodarce problemem jest znaleźć liczby, w których potwierdzałoby się osłabienie koniunktury. Zakładałbym, że należy jednak spodziewać się pewnego spowolnienia konsumpcji. Wydaje się, że dane dotyczące bezrobocia po odsezonowaniu mogą być tego zapowiedzią. Mamy dość słabe dane z przedsiębiorstw o zatrudnieniu, rynek pracy może się przechylać w słabszą stronę. Konsumenci bardziej pomyślą o oszczędzaniu i o wiszącym nad nami kryzysem.

Dla RPP dane te oznaczają status quo, wspierają scenariusz spokojnego przetrzymania stóp do końca tego roku i myślę, że ten komfort czekania jest bardzo ważny, ponieważ nie znamy kształtu rozwiązań w strefie euro".

MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY (e-mail)

"Po bardzo pozytywnym zaskoczeniu dotyczącym wzrostu produkcji przemysłowej we wrześniu, kolejną niespodzianką jest wciąż dwucyfrowe i nawet silniejsze niż w sierpniu tempo wzrostu sprzedaży detalicznej. Trudno jednak zachować optymizm co do kolejnych miesięcy. Na wyniki sprzedaży detalicznej statystycznie wpływać będzie coraz mniej korzystna baza odniesienia z końcówki poprzedniego roku, kiedy to sprzedaż nabierała rozpędu przed podwyżką podatku VAT, a faktycznie - pogarszająca się sytuacja finansowa gospodarstw domowych w związku z obserwowanymi niekorzystnymi procesami na rynku pracy. W tym kontekście warto zwrócić uwagę, że stopa bezrobocia we wrześniu wzrosła do 11,8 proc., podczas gdy w analogicznym okresie roku ubiegłego wynosiła 11,5 proc., i na koniec br. będzie zapewne wyższa od zanotowanej w końcu ubiegłego roku. Dalszy wzrost liczby bezrobotnych wynikać będzie ze spadku ofert miejsc pracy sezonowej, ale także ze zmniejszenia w tym roku środków Funduszu Pracy, ograniczającego tworzenie
subsydiowanych miejsc pracy i innych form aktywizacji zawodowej.

Biorąc pod uwagę że RPP przyjęła postawę +wait and see+, którą utrzyma w mojej ocenie przynajmniej do końca br., dzisiejsze dane są neutralne z punktu widzenia najbliższych decyzji Rady dotyczących poziomu stóp procentowych. Natomiast obniżające się tempo wzrostu sprzedaży detalicznej w kolejnych miesiącach, którego się spodziewam, w połączeniu z rosnącą stopa bezrobocia, będzie czynnikiem przemawiającym za potrzebą poluzowania polityki pieniężnej w pierwszej połowie przyszłego roku".(PAP)

jba/ osz/

Źródło artykułu:PAP
finansegushandel
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)