Sprzedaż PLL LOT możliwa w 2014 roku

Resort skarbu nie wyklucza sprzedaży PLL LOT dopiero w 2014 r. - poinformował PAP wiceminister skarbu Rafał Baniak. Dodał, że proces prywatyzacji spółki jest kontynuowany, jednak ciężka sytuacja w branży lotniczej utrudnia pozyskanie inwestora branżowego.

Sprzedaż PLL LOT możliwa w 2014 roku
Boeing

12.10.2012 | aktual.: 12.10.2012 07:23

- Proces prywatyzacji PLL LOT nie jest przerwany, ale oceniając sytuację na rynku lotniczym trudno spodziewać się, by w najbliższym czasie pozyskano inwestora branżowego dla spółki - powiedział Baniak.

Wskazał, że europejscy przewoźnicy generują w tym roku straty liczone w setkach milionów euro. - Dane takie przedstawiają organizacje zrzeszające przewoźników lotniczych. Trudno jest zatem mówić, że dzisiaj znajdzie się inwestor branżowy, który kupi jakąś europejską linię lotniczą. Wyjątkiem może być kupno portugalskich linii (TAP - PAP) przez brazylijskie. Dlatego wolimy mówić o roku 2014 jako roku, gdzie może nastąpić poprawa sytuacji jeśli chodzi o rynek pasażerskich przewozów lotniczych - powiedział wiceminister.

Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych IATA poinformowało w ubiegłym tygodniu, że strata europejskich linii lotniczych za 2012 r. wyniesie 1,2 mld dol. Jeszcze w czerwcu br. prognozowano 1,1 mld dol. straty.

Baniak, nie wykluczył możliwości sprzedaży polskiego przewoźnika inwestorowi spoza Europy. - Utrzymujemy relacje z podmiotami, które mogłyby być w przyszłości zainteresowane kupnem LOT-u, natomiast dzisiaj nikt na sztywno takiego zainteresowania nie zgłasza - zaznaczył.

Podkreślił, że LOT jest europejskim przewoźnikiem funkcjonującym w oparciu o przepisy unijne, które to mogą być problemem dla potencjalnych inwestorów spoza Europy. Chodzi o prawne wymogi UE dotyczące statusu unijnych linii lotniczych, zgodnie z którymi firmy spoza UE nie mogą posiadać pakietu większościowego lub skutecznie kontrolować linii lotniczych z UE.

- Mamy również naszą ustawę o LOT. MSP rozważa wyjście z inicjatywą zmieniającą jej zapisy, ponieważ są one bardziej restrykcyjne niż prawo europejskie, jeśli chodzi o możliwe zmiany w akcjonariacie - powiedział. Zgodnie z ustawą w przypadku pozyskania inwestora dla spółki Skarb Państwa zachowuje co najmniej 51 proc. akcji narodowego przewoźnika.

W ocenie wiceministra obecna kondycja finansowa LOT-u nie pozwala na to, aby spółka zadebiutowała na giełdzie.

- Strata LOT-u od 2009 roku spada i spółka poprawia wyniki finansowe. Jednak cały czas wymaga restrukturyzacji - dodał. Zaznaczył, że na tegoroczny wynik finansowy LOT-u, który prawdopodobnie będzie ujemny, główny wpływ mają wysokie ceny paliwa, stanowiące największą pozycję kosztotwórczą spółki.

Dodał jednak, że linia przewozi coraz więcej pasażerów. W pierwszym półroczu br. LOT przewiózł na rejsach regularnych ponad 2 mln 330 tys. osób, co stanowi wzrost o 13 proc. w stosunku do tego samego okresu rok wcześniej. Średni wzrost europejskich przewoźników za 6 miesięcy br. wyniósł 3,9 proc.

Pytany o ewentualne zadłużenie spółki, Baniak powiedział, że przewoźnik stara się je na bieżąco regulować. - LOT zbywa swoje aktywa, a pozyskane z tego środki ma przeznaczyć m.in. na spłatę zobowiązań. Spółka ma się skoncentrować na swojej podstawowej działalności, czyli przewozie pasażerów - zaznaczył.

LOT planuje sprzedać m.in. ok. 38 proc. udziałów w linii lotniczej Eurolot oraz ok. 33 proc. udziałów w Casinos Poland. Eurolot m.in. pełni funkcje dowozowe do połączeń zagranicznych dla PLL LOT, wykonuje również rejsy między portami regionalnymi w Polsce.

- Obecnie Eurolot i LOT są ze sobą powiązane. Po sprzedaży udziałów LOT-u nastąpi zmiana formy współpracy. Chcemy, aby Eurolot miał większą swobodę w funkcjonowaniu, mógł rozwijać własną siatkę połączeń - powiedział.

Minister poinformował, że powołany w ostatnich tygodniach fundusz inwestycyjny Lotus nie ma na celu ratowania LOT-u. - Fundusz działa w strukturze Agencji Rozwoju Przemysłu. Jego celem jest restrukturyzacja i prywatyzacja należących do Skarbu Państwa aktywów lotniczych na zasadach rynkowych i pod nadzorem niezależnych instytucji finansowych, jak Komisji Nadzoru Finansowego - powiedział.

LOT za cały 2011 r. odnotował 145,5 mln zł straty. W 2010 r. strata miała wysokość 163,1 mln zł. W bieżącym roku spółka planowała zysk w wysokości 52,5 mln zł.

Skarb Państwa ma 67,97 proc. akcji LOT, TFS Silesia - 25,1 proc., pozostałe 6,93 proc. należy do pracowników.

Aneta Oksiuta i Łukasz Osiński

Źródło artykułu:PAP
lotuslotmsp
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)