Sprzedaż prezentu z podatkiem

Pozbywający się nietrafionych upominków powinni pamiętać o obowiązkach wobec fiskusa. Dochód z transakcji trzeba wykazać w zeznaniu rocznym.

Obraz
Źródło zdjęć: © sxc.hu | irum

Jak pisaliśmy w „Rz” z 5 – 6 stycznia („Niechciane prezenty już w sieci”), co trzeci Polak w święta dostał upominek, który nie przypadł mu do gustu i którego chętnie się pozbędzie. Mikołajowi oddać trudno, łatwiej sprzedać np. na internetowych aukcjach.

Pamiętajmy jednak, że jeśli handlujemy rzeczami, które mają mniej niż pół roku, powinniśmy się rozliczyć z fiskusem. Dochód z transakcji (czyli przychód pomniejszony o koszty) musimy wykazać w zeznaniu rocznym.

Przychód bez większych kosztów

- Szkopuł w tym, że sprzedawca świątecznego prezentu najprawdopodobniej zapłaci podatek od całej kwoty uzyskanej z transakcji - mówi Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy w kancelarii Piekielnik i Partnerzy. - Kosztem uzyskania przychodu ze zbycia otrzymanej w darowiźnie rzeczy jest bowiem tylko wartość nakładów poczynionych w czasie jej posiadania. A raczej nikt nie inwestuje w nietrafiony upominek. Ewentualnie można odliczyć wydatki związane z samą sprzedażą, ale to niewielkie kwoty, np. koszty przesyłki.

- Kosztem uzyskania przychodów nie będzie natomiast wartość otrzymanej w prezencie rzeczy (tak jak to jest np. w razie sprzedaży wygranych w konkursie) - dodaje ekspert. - Nie odliczymy też podatku od spadków i darowizn, który możemy zapłacić w wypadku droższych prezentów otrzymanych od osób spoza kręgu najbliższej rodziny.

Dochód z transakcji w zeznaniu rocznym doliczamy do innych (np. z umowy o pracę) i od całości płacimy podatek według skali (czyli 18 albo 32 proc. w zależności od wysokości wszystkich dochodów).

Przykład: Pan Kowalski dostał pod choinkę snowboard. Sezon zimowy okazał się jednak wyjątkowo krótki, tak więc sprzedał deskę już w marcu. W tej sytuacji powinien się rozliczyć z fiskusem, bo od końca miesiąca, w którym dostał sprzęt, do jego sprzedaży nie minęło pół roku. Przychód z transakcji może pomniejszyć np. o wydatki na smarowanie deski i wyrównanie krawędzi. Ale musi mieć ich potwierdzenie, np. paragon z punktu serwisowego.

Nikt nie musi się spowiadać fiskusowi, jeśli świąteczny prezent sprzedaje po pół roku (nie trzeba nigdzie wykazywać przychodu ani tym bardziej płacić podatku). Termin ten liczy się od końca miesiąca, w którym dana rzecz trafiła do zainteresowanego.

Lepiej zaczekać do lipca

Transakcja będzie więc nieopodatkowana, jeśli obdarowany sprzeda upominek w lipcu albo jeszcze później.

- Oczywiście urzędowi skarbowemu niełatwo będzie wykazać, że daną rzecz mamy krócej niż pół roku - mówi Tomasz Piekielnik. - Równie dobrze mogliśmy przecież dostać ją rok wcześniej. Chyba że jest to produkt z wyeksponowaną datą wydania, np. gra komputerowa FIFA 2012.
Trzeba również pamiętać, że jeśli sprzedawany przedmiot kosztuje więcej niż 1 tys. zł, to kupujący musi zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych. Wynosi on 2 proc. wartości kupionej rzeczy.

Przemysław Wojtasik
Rzeczpospolita

Wybrane dla Ciebie
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat