Stał na czele wielkiej giełdy bitcoinów. Już nie wierzy w kryptowaluty
Były prezes słynnej giełdy Mt. Gox, która służyła do wymiany bitcoinów, stracił wiarę w kryptowaluty. Przyznaje, że nie ma żadnych bitcoinów i nie widzi przed nimi przyszłości.
06.04.2018 | aktual.: 06.04.2018 14:30
"Technologia blockchain, która stoi za bitcoinami, zostanie i będzie służyć. Jednak sam bitcoin może mieć problemy z rozwojem i utrzymaniem się na rynku" - uważa Mark Karpeles, były prezes giełdy Mt. Gox, cytowany przez agencję Bloomberg.
Dodaje jednocześnie, że może się mylić w swoich poglądach, bo już w przeszłości wielokrotnie popełniał błędy. Nawiązuje w tym m.in. do swoich problemów w związku z bankructwem giełdy bitcoinów, na czele której stał kilka lat temu. Skradziono z niej wtedy setki tysięcy bitcoinów, za co Karpeles został aresztowany.
W ostatnim czasie przybywa sceptycznych wypowiedzi na temat bitcoinów. Napędzają je spadające notowania kryptowalut. Sam bitcoin jest obecnie wyceniany najniżej od listopada ubiegłego roku. Jego kurs wynosi około 6 600 dolarów, a jeszcze w połowie grudnia sięgał 19 500 dolarów. To oznacza spadek o prawie 70 proc.
Cytowany przez Bloomberg Mark Karpeles przyznaje, że nie posiada już żadnych bitcoinów. W odniesieniu do głównego rywala bitcoina na rynku kryptowalut, a więc Ethereum, również nie ma złudzeń. Wskazuje, że nie jest na tyle wiarygodna, by poważnie wykorzystywać ją w jakikolwiek praktyczny sposób.
Czytaj więcej: Ile wart jest bitcoin? Szwajcarzy dokładnie to wyliczyli
Były prezes giełdy przebywa obecnie w Tokio, gdzie czeka na decyzję sądu w związku z oskarżeniami o m.in. wykorzystanie dla własnych potrzeb pieniędzy klientów Mt. Gox. Nie przyznaje się do winy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl