Stary dworzec kolejowy w Katowicach sprzedany. Spółka Maksimum przejmie go za 7,5 miliona złotych

W czwartek katowicka firma zwyciężyła w licytacji komorniczej, która obyła się przed katowickim sądem.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | PAP/Andrzej Grygiel

Spółka Maksimum za prawie 7,5 mln zł przejmie podupadający budynek zabytkowego, dziewiętnastowiecznego dworca kolejowego w śródmieściu Katowic. W czwartek katowicka firma zwyciężyła w licytacji komorniczej, która obyła się przed katowickim sądem.

W dawnym dworcu mają powstać restauracje, biura i punkty usługowe. Przywrócenie obiektowi świetności będzie jednak skomplikowanym i długotrwałym procesem - zaznaczył zwycięzca licytacji.

Wartość nieruchomości została oszacowana na prawie 10 mln zł, a cena wywoławcza wynosiła trzy czwarte sumy oszacowania, czyli blisko 7,5 mln zł. Do udziału w przetargu były uprawnione cztery podmioty - dwie osoby i dwie firmy, które wpłaciły wadia.

Jeden z oferentów nie przyszedł w ogóle do sądu, drugi odstąpił od udziału w licytacji już na miejscu. W grze pozostały spółki: Maksimum i Dworcowa Katowice. Przedstawiciele Maksimum zaoferowali cenę wywoławczą, druga firma nie przebiła tej oferty.

Prezes firmy Maksimum Krystian Mikils powiedział dziennikarzom po wygranym przetargu, że chce, by w przyszłości dawny dworzec pełnił wiele funkcji. Mają w nim powstać restauracje, biura i punkty usługowe. - Ma to być część centrum miasta, gdzie wszyscy będą mogli zaglądać - powiedział Miklis. Zaznaczył, że przywrócenie budynkowi świetności będzie jednak długim procesem.

- To rozległy obiekt, bardzo skomplikowany. Ta rewitalizacja będzie niezwykle trudna i przyszłe funkcje muszą być dostosowane już bardzo precyzyjnie do konkretnych pomieszczeń tego obiektu - wyjaśnił.

Według pojawiających się w mediach szacunków gruntowne odnowienie dawnego dworca może kosztować nawet ok. 100 mln zł. Mikils nie chciał się do tego odnieść. - To ktoś wypowiedział się w ten sposób. Z pewnością zabezpieczymy środki na to zadanie - oświadczył prezes.

Miklis zaznaczył, że jego firma od lat zajmuje się rewitalizacją nieruchomości. Odnowiła wiele obiektów Katowicach i innych śląskich miastach, m.in. byłą drukarnię przy ul. Opolskiej w Katowicach, wiele obiektów dawnej huty Baildon oraz budynki w katowickim Giszowcu. - Przywróciliśmy do życia wiele obiektów przemysłowych, także zabytkowych. Dzięki naszym działaniom powstało na Śląsku 10 tys. miejsc pracy i mamy nadzieję, że ten obiekt będzie kolejnym, który uda nam się zrewitalizować - powiedział.

Dworzec kolejowy w Katowicach został wybudowany w połowie XIX wieku w ścisłym centrum miasta - jego okolice przed laty należały do najbardziej reprezentacyjnych miejsc Katowic. Później dworzec był kilka razy przebudowywany. Przez wiele lat był najważniejszym obiektem kolejowym w regionie.

Po wojnie władze uznały, że budynek jest za mały i zdecydowały o budowie niedaleko nowego dworca, który został oddany do użytku w latach 70. Tymczasem stary dworzec niszczeje od wielu lat. Część jego obiektów zajmowała kolej, inne prywatni najemcy.
W 2007 r. za blisko 45,5 mln zł zabytkowy budynek kupiła od PKP firma Eurostar Real Estate, reprezentująca kapitał włoski i polski. Sprzedaż inwestorowi starego, wyłączonego z użytkowania od ponad 40 lat dworca i remont tego obiektu, miały otworzyć możliwość przebudowy tej części miasta. Do realizacji tych planów nigdy nie doszło. Czwartkowa licytacja to skutek długów, jakie ma dotychczasowy właściciel obiektu.

W środę stanowisko w sprawie niszczejącego dworca przyjęli miejscy radni. Nie wiedząc jeszcze jak zakończy się licytacja zaapelowali do przyszłego właściciela m.in. o zachowanie historycznej wartości obiektu i zapewnili o chęci dobrej współpracy, by stary dworzec jak najszybciej mógł znów służyć mieszkańcom Katowic.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych