Stocznia Gdańsk SA planuje zatrudnić ok. 600 osób

Stocznia Gdańsk SA chce zatrudnić ok. 600 osób, głównie spawaczy i monterów.
300 osób spółka planuje przyjąć jeszcze w br., a kolejne 300 - w 2013 r.

Obraz

Członek zarządu stoczni Arkadiusz Aszyk powiedział w czwartek PAP, że "stocznia ma zamiar być najlepiej płacącym pracodawcą w regionie w branży okrętowej". Zwrócił uwagę, że "stocznia chce budować własne wykwalifikowane kadry, zwłaszcza w deficytowych zawodach jak spawacz i monter".

Aszyk zaznaczył, że "po wprowadzeniu nowego systemu nagród najlepsi pracownicy stoczni będą mogli zarobić nawet ok. 7 tys. zł brutto miesięcznie". Powiedział, że teraz stocznia często korzysta z podwykonawców. "Dziś pracuje m.in. 150 pracowników z Rumunii i z Ukrainy, ale wolelibyśmy opierać się na lokalnym rynku pracy" - dodał.

Rzeczniczka Stoczni Gdańsk SA Aldona Dybuk poinformowała PAP, że stocznia chce zwiększyć zatrudnienie, bo ma dużo zamówień we wszystkich trzech branżach realizowanych w zakładzie - w zakresie budowy statków, wież wiatrowych i konstrukcji stalowych.

Aszyk powiedział, że stocznia ma w swoim portfelu kontrakty na budowę 6 jednostek m.in. dla Norwegów. "Dzięki tym zamówieniom mamy wypełnione moce produkcyjne do końca 2013 r., a są jeszcze kontrakty w trakcie negocjacji" - dodał.

Poinformował też, że na budowę wież wiatrowych jest więcej zamówień niż stocznia jest w stanie wyprodukować. Stocznia ma długoterminowe kontrakty z potentatami na tym rynku, czyli z firmami Siemens i Nordex.

Jeśli chodzi natomiast o konstrukcje stalowe, to stocznia wraz z Mostostalem Chojnice realizuje 12 kontraktów; buduje m.in. 700-tonową platformę morską dla Duńczyków.

Dybuk poinformowała, że dzięki wprowadzonym 1 czerwca i 1 lipca nagrodom dla najlepszych pracowników bezpośredniej produkcji, mogą oni zwiększyć swoje wynagrodzenie o 1-2 tys. zł miesięcznie.

W Stoczni Gdańsk SA zatrudnionych jest ok. 1700 osób. Średnie wynagrodzenie wynosi ok. 3,7 tys. zł brutto. Stocznia należy do dwóch akcjonariuszy: spółki Gdańsk Shipyard Group (w 75 proc.) i Agencji Rozwoju Przemysłu SA (w 25 proc.). Gdańsk Shipyard Group jest spółką kontrolowaną przez większościowego ukraińskiego udziałowca, będącego współtwórcą i współudziałowcem grupy metalurgicznej ISD. (PAP)

(JK)

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup