Stocznie w Gdyni i Szczecinie nadal będą produkować statki?
Większość inwestorów zainteresowanych zakupem stoczni w Gdyni i Szczecinie zamierza kontynuować produkcję statków - powiedział w Gdańsku podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Zdzisław Gawlik.
Jego zdaniem mimo trudnej sytuacji gospodarczej stocznie pozbawione balastu dawnych zobowiązań mają szansę na taką sprzedaż majątku, by zachować polski sektor okrętowy. Zdzisław Gawlik podkreślił, że zainteresowanie jest duże, a promocja skierowana jest do tych, którzy budują statki. Dodał, że jest realna szansa na to, że inwestorzy znajdą się.
Choć branża okrętowa przeżywa kryzys - obserwowany jest spadek zamówień - to prezes Stoczni Gdynia Mateusz Filipp podkreśla, że dziś mamy również nowe atuty zwiększające konkurencyjność. Wyjaśnił, że jest dobrze wyszkolona kadra, nie ma bagażu zaległych zamówień na materiały po wysokich cenach, a kurs dolara do złotówki jest korzystny dla eksporterów.
Specjaliści ze Związku Pracodawców "Forum Okrętowe" podkreślają również, że polskie stocznie muszą skorzystać z doświadczeń zakładów w Niemczech i Holandii - szukając swojej niszy rynkowej zamiast konkurować ze stoczniami azjatyckimi.