Stoczniowcy odchodzą z pracy
Prawie wszyscy z blisko 4-tysięcznej załogi szczecińskiej stoczni zadeklarowali chęć odejścia z pracy.
26.01.2009 | aktual.: 26.01.2009 16:35
Prawie wszyscy z blisko 4-tysięcznej załogi szczecińskiej stoczni zadeklarowali chęć odejścia z pracy. Dziś mija termin składania wniosków o dobrowolne odejście gwarantujące wysokie rekompensaty. Na rezygnację z pracy nadal nie zgadza się 23 stoczniowców.
Prawie wszyscy stoczniowcy zatrudnieni w Stoczni Szczecińskiej "Nowa" zadeklarowali do południa chęć odejścia z pracy. O północy mija pierwszy termin składania wniosków o dobrowolne odejście – informuje Paweł Kuźniar z biura marketingu stoczni.
Stoczniowcy, którzy dopiero po 26 stycznia zdecydują się na odejście, otrzymają już tylko 80 proc. rekompensaty. A jeśli złożą taki wniosek po 25 marca lub nie złożą go wcale – 50 proc.
Program dobrowolnych odejść to efekt zaproponowanej przez rząd i zaakceptowanej przez związki zawodowe tzw. specustawy stoczniowej. Ta zakłada sprzedaż majątku stoczni Gdynia i Szczecin w otwartym, nieograniczonym przetargu.
Przepisy nie gwarantują produkcji statków w sprzedanych stoczniach. Zakładają, że sprzedaż majątku stoczni musi mieć charakter bezwarunkowy, a ogłoszenie o przetargu nie może zawierać ograniczeń, na rzecz których podmiotów aktywa stoczni mogą być sprzedawane.