Stopa bezrobocia będzie systematycznie spadać w tym roku wg analityków

Warszawa, 24.03.2015 (ISBnews) - Sytuacja na rynku pracy będzie się poprawiać, a stopa bezrobocia spadnie do około 11% na koniec roku, uważają ekonomiści. Pojawiają się jednak opinie, że może ona spaść nawet do poziomu jednocyfrowego.

Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 12,0% na koniec lutego br., czyli pozostała bez zmian w porównaniu z poprzednim miesiącem. Konsensus ankietowanych przez agencję ISBnews wynosił również 12,0%. Również Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS) szacowało na początku miesiąca, powołując się na dane z urzędów pracy, że stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w lutym 12,0%.

Zdaniem analityków, kolejne miesiące przyniosą poprawę na rynku pracy i stopa bezrobocia będzie systematycznie spadała. Na koniec roku znajdzie się ona znacznie poniżej obecnego poziomu, choć w okresach letnich oczekuje się, że spadnie nawet poniżej 10%. Według optymistycznych prognoz, na koniec roku stopa bezrobocia zanotuje nawet jednocyfrowy poziom. Z kolei inni uważają, że do dynamicznej poprawy na tym rynku potrzebny jest znacznie wyższy wzrost gospodarczy, który obecnie prognozowany jest na około 3,3%.

Także minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz mówił niedawno agencji ISBnews, że liczy na jednocyfrowy wynik na koniec br.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:

"W miesiącach letnich stopa bezrobocia znajdzie się poniżej 10% i są bardzo duże szanse, że także na koniec br. osiągnie poziom jednocyfrowy, po raz pierwszy od 2008 roku" - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek

"W ujęciu danych średniorocznych oczekujemy spadku stopy bezrobocia w 2015 r. do 11,5%, wobec 12,4% w 2014 r. Na koniec 2015 r. prognozujemy spadek stopy bezrobocia w kierunku 11,2%" - analitycy BOŚ Banku

"Odczuwalna poprawa koniunktury od marca w przetwórstwie przemysłowym, handlu, gastronomii czy logistyce daje pewność, że w kolejnych miesiącach odnotujemy dalsze rekordowe spadki bezrobocia" - prezes Work Service Tomasz Hanczarek

Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:

"Stopa bezrobocia utrzymała się w lutym na takim samym poziomie jak w styczniu, co jest dobrą informacją biorąc pod uwagę że w latach poprzednich (wyjątkiem był rok poprzedni) zazwyczaj w tym okresie jeszcze silnie rosła. Liczba bezrobotnych wzrosła w stosunku do stycznia zaledwie o 100 osób i jest to również wynik istotnie lepszy niż w ostatnich kilku latach poprzedzających rok 2014. Ponieważ marzec jest miesiącem, w którym ruszają pełną parą prace w budownictwie, rolnictwie i sadownictwie, stopa bezrobocia powinna być już niższa, a w kolejnych miesiącach kontynuować powinna spadki. W miesiącach letnich stopa bezrobocia znajdzie się poniżej 10% i są bardzo duże szanse, że także na koniec br. osiągnie poziom jednocyfrowy, po raz pierwszy od 2008 roku. Spadek bezrobocia, w połączeniu z rosnącą siłą nabywczą wynagrodzeń (ze względu na deflację) sprzyjać powinien wzrostowi konsumpcji w Polsce. Tempo wzrostu gospodarczego, jeśli inwestycje ?dopiszą", będzie w mojej ocenie w tym roku wyższe od zanotowanego w
roku poprzednim i wyniesie ok. 3.6%" - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek
"Zgodnie z wstępnym szacunkiem resortu pracy stopa bezrobocia rejestrowanego w lutym br. wyniosła 12,0%, czyli identycznie jak w styczniu i jednocześnie o 0,1 pkt proc. poniżej średniej z oczekiwań rynkowych. Od trzech miesięcy stopa bezrobocia notuje spadek o 1,9 pkt proc. w relacji rocznej. Do notowanego spadku stopy bezrobocia przyczynia się zarówno wzrost liczby pracujących (na poziomie ok. 0,6% r/r implikowany ze statystyk bezrobocia) oraz spadek liczby aktywnych zawodowo (na poziomie ok. -1,5% r/r notowany od listopada 2014 r.).Choć od października 2014 r. utrzymuje się tempo spadku liczby bezrobotnych na poziomie ok. -15,0% r/r, to jednak niepokojący może być spadek liczby ofert pracy zgłaszanych do pośredniaków. W styczniu i lutym br. liczba zgłoszonych ofert zatrudnienia obniżyła się odpowiednio o 5,4% r/r i 0,8% r/r, podczas gdy średnio w 2014 r. zwiększyła się ona o ponad 25% r/r. To może świadczyć o tym, że w 2015 r. tempo spadku stopy bezrobocia nie będzie aż tak imponujące jak było w 2014 r. W
naszej opinii na koniec 2015 r. stopa bezrobocia rejestrowanego obniży się do 10,7%, czyli o 0,8 pkt proc. r/r. Dzisiejsze dane potwierdzają stabilne tempo wzrostu polskiej gospodarki i są neutralne dla perspektyw polityki pieniężnej" - główny ekonomista Plus Banku Wiktor Wojciechowski

"Z punktu widzenia czynników stricte cyklicznych lutowa struktura danych nt. bezrobocia wpisuje się w generalny trend napływających z krajowej gospodarki danych oraz dotychczasowy trend rozwoju sytuacji na rynku pracy - postępującej stabilizacji - bez oznak pogorszenia sytuacji, ale i bez jednoznacznych symptomów wyraźniejszej poprawy. Szacujemy, że po wkluczeniu wpływu czynników sezonowych dynamika stopy bezrobocia w lutym ustabilizowała się na poziomie styczniowym (ok. 11,2%). (?). Biorąc pod uwagę nasze założenia dot. perspektyw wzrostu gospodarczego w 2015 r., ze wzrostem PKB na poziomie 3,1% r/r, nie oczekujemy dynamicznej poprawy sytuacji na rynku pracy w 2015 r. W naszych prognozach zakładamy lekkie przyspieszenie dynamiki zatrudnienia w 2015 r., jednocześnie przy oczekiwanej mniejszej skali wpływu interwencji na rynku pracy oraz mniejszej skali zmian w zakresie liczby aktywnych zawodowo zakładamy ograniczony spadek stopy bezrobocia z tego tytułu. W ujęciu danych średniorocznych oczekujemy spadku
stopy bezrobocia w 2015 r. do 11,5%, wobec 12,4% w 2014 r. Na koniec 2015 r. prognozujemy spadek stopy bezrobocia w kierunku 11,2%" - analitycy BOŚ Banku

"Odczuwalna poprawa koniunktury od marca w przetwórstwie przemysłowym, handlu, gastronomii czy logistyce daje pewność, że w kolejnych miesiącach odnotujemy dalsze rekordowe spadki bezrobocia. Potwierdzają to również nasze badania, które przeprowadziliśmy w ubiegłym miesiącu wśród pracowników i pracodawców. 12% firm zamiast zlecać swoim pracownikom realizowanie zadań w nadgodzinach, zdecyduje się w tym roku na rozszerzenie zespołów i zatrudnienie dodatkowych rąk do pracy. To pokazuje z jednej strony realne zwiększenie ilości pracy, więcej nowych zamówień, a z drugiej strony - większą stabilizację firm i pewność wśród pracodawców, że ten dobry klimat będziemy utrzymany. Rosnące koszty zatrudnienia w Polsce są obecnie jedynym hamulcem, który może zatrzymać tworzenie nowych miejsc pracy. Dlatego tak ważne jest, aby nie obciążać dodatkowo pracodawców należnościami niezwiązanymi z podnoszeniem wynagrodzeń. Utrzymanie kosztów pracy na możliwie niskim poziomie to również ważny element konkurencyjności Polski w
regionie. Dodatkowym istotnym magnesem przyciągającym zagranicznych inwestorów jest wysoka jakość pracy polskich fachowców. To ważne, bo dzięki nowym inwestycjom, szczególnie zlokalizowanym w regionach o wysokiej stopie bezrobocia, jest szansa, żeby zminimalizować problemy związane z brakiem dostępu do pracy" - prezes Work Service Tomasz Hanczarek

(ISBnews)

Źródło artykułu:ISBnews
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)