WAŻNE
TERAZ

Zwrot ws. wybuchu w Rembertowie. Ewakuacja mieszkańców

Stracił pracę za krytykę Poczty Polskiej? Mamy odpowiedź firmy

Piotr Moniuszko przepracował na poczcie niemal 30 lat. Mężczyzna twierdzi, że został zwolniony za to, że mówił głośno o kondycji finansowej spółki. Poczta Polska ma jednak inną wersję wydarzeń: - Publiczne szkalowanie naszej firmy naraża ją na szkodę wizerunkową, a nawet finansową - czytamy w odpowiedzi dla money.pl.

Piotr Moniuszko twierdzi, że stracił pracę w Poczcie Polskiej za mówienie prawdy o finansach spółki.
Źródło zdjęć: © flickr | Ron Fischer
Marcin Łukasik

Związkowiec i były pracownik poczty twierdzi, że nie pierwszy raz krytykował swojego pracodawcę, ale dopiero teraz spotkały go represje. Piotr Moniuszko opublikował post na Facebooku, w którym Moniuszko zasugerował, że zarząd rozważa złożenie wniosku o upadłość.

- Ja to wywnioskowałem na podstawie dokumentów Centrum Analiz Sejmowych. Jest tam napisane, że jeśli Poczta Polska nie dostanie wsparcia z budżetu na tzw. potrzeby świadczenie usług, to straci płynność finansową i to już na przełomie 2019 i 2020 roku. A jeśli się traci płynność, to składa się wniosek o upadłość – tłumaczył mężczyzna dziennikowi "Fakt".

7 października Moniuszko został zwolniony z pracy.

Obejrzyj: Abonament RTV do likwidacji? Rząd nie ma takich planów, ale są też dobre informacje

Mężczyzna, który od 13 lat działa w związku zawodowym, uważa że poczta złamała prawo. - Było pytanie do związku, czy wyraża zgodę na moje zwolnienie i związek nie wyraził takowej. Moje wypowiedzi publiczne nie były też wypowiedziami pracownika poczty tylko szefa związku zawodowego - zaznaczył Moniuszko.

Co na to Poczta Polska? Dostaliśmy odpowiedź z biura prasowego spółki.

- Nasi prawnicy analizują ostatnie liczne wypowiedzi p. Piotra Moniuszki, w których znalazło się wiele informacji niezgodnych z prawdą i kreujących wizerunek Poczty Polskiej w sposób nie znajdujący odzwierciedlenia w faktach. Spółka ocenia te działania jako motywowane chęcią zaszkodzenia byłemu pracodawcy. W tej sytuacji, nie wykluczamy podjęcia stosownych kroków prawnych - komentuje rzeczniczka Poczty Polskiej Justyna Siwek.

- Poczta Polska działając na bardzo konkurencyjnym rynku dokłada wszelkich starań związanych z pozytywnym wizerunkiem firmy. Publiczne szkalowanie naszej firmy naraża ją na szkodę wizerunkową, a nawet finansową i musiało skutkować podjęciem adekwatnych działań - dodaje.

Na tym nie koniec. Firma oskarżyła też Moniuszkę o to, że miał w 2011 roku wyłudził świadczenia socjalne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę