Strajk pilotów Ryanaira. W Niemczech stracili cierpliwość
Choć Ryanair uznał niedawno związek zawodowy w Niemczech, to negocjacje ze związkowcami utknęły w martwym punkcie. Dlatego piloci tej niskokosztowej linii zdecydowali się na strajk ostrzegawczy.
W godzinach 5 - 9 w piątkowy trwa strajk pilotów Ryanaira w Niemczech. Piloci zdecydowali się na ten krok ze względu na "niesatsfakcjonujące negocjacje" między władzami spółki a związkiem zawodowym w Niemczech - podaje BBC.
Choć w końcu niskokosztowy przewoźnik uznał istnienie związków zawodowych w Niemczech, to w środę negocjacje z nimi zostały zerwane. Spółka bowiem nie zaakceptowała dwóch z pięciu związkowców oddelegowanych do prowadzenia rozmów.
Dla pracowników to dowód na to, że firma chce opóźnić początek negocjacji, które mają dotyczyć poprawy ich warunków pracy.
Jak podaje "Financial Times", jest to pierwszy strajk w 32-letniej historii firmy. W ciągu 4 godzin, w czasie których trwa akcja ostrzegawcza, z niemieckich lotnisk odlecieć miały 24 samoloty. 16 z nich ma niemiecką załogę. Loty te mogą być albo odwołane, albo opóźnione - podaje serwis.
