Strategia PGE jest ambitna, ale osiągalna - wiceprezes (opis)

13.02. Warszawa (PAP) - Paweł Skowroński, wiceprezes i p.o. prezesa PGE ocenia, że zatwierdzona w ubiegłym tygodniu przez radę nadzorczą strategia grupy na lata 2012-35 jest...

13.02.2012 | aktual.: 13.02.2012 16:08

13.02. Warszawa (PAP) - Paweł Skowroński, wiceprezes i p.o. prezesa PGE ocenia, że zatwierdzona w ubiegłym tygodniu przez radę nadzorczą strategia grupy na lata 2012-35 jest ambitna, ale osiągalna. W ciągu najbliższych czterech lat nakłady inwestycyjne mają wynieść około 40 mld zł.

"Strategia wydaje się ambitna i choć jest trudna, to osiągalna. Trzeba ją zrealizować, jeśli chcemy zachować naszą pozycję na rynku" - powiedział Skowroński podczas poniedziałkowej telekonferencji.

Strategia PGE na lata 2012-35 zakłada wydatki inwestycyjne na poziomie do 330 mld zł.

W latach 2012 -15 CAPEX ma wynieść łącznie ok. 40 mld zł.

"W ciągu czterech lat nakłady inwestycyjne wyniosą około 40 mld zł, większość z nich pochłonie energetyka konwencjonalna, głównie Opole oraz utrzymanie starych bloków w Bełchatowie. Część środków przeznaczymy też na inwestycje w odnawialne źródła energii" - powiedział Wojciech Ostrowski, wiceprezes PGE.

Pytany o nakłady na energetykę jądrową w tym okresie, odpowiedział: "wydatki na atom wyniosą w ciągu tych czterech lat 100-200 mln zł rocznie".

Dodał, że spółka zamierza też wydać "kilkaset" milionów złotych na projekt poszukiwania i wydobycia gazu łupkowego.

PGE poinformowała w strategii, że może sprzedać ok. 50 proc. obecnej i nowo budowanej elektrowni Opole.

"Chcemy zmienić strukturę naszego portfolio paliwowego. Nie chcemy redukować naszych aktywów na węglu brunatnym, możemy jednak zastanawiać się nad redukcją aktywów opartych o węgiel kamienny" - powiedział Skowroński.

Na pytanie, czy spółka chce sprzedać udziały w nowej elektrowni Opole w trakcie jej budowy, odpowiedział: "nie chcemy sprzedawać projektu budowy bloków w Opolu. Rozważamy udział w Opolu innych inwestorów. Kiedy? To zależy od sytuacji rynkowej".

"Chcemy rozwijać ten projekt. Jeśli jednak znajdziemy naprawdę dobre możliwości rozwoju, na przykład w obszarze odnawialnych źródeł energii czy gazu, a ktoś będzie zainteresowany, to jesteśmy otwarci" - powiedział także.

Dwa bloki o mocy 900 MW każdy w Elektrowni Opole mają zostać oddane do eksploatacji w latach 2017-18. W 2018 roku spółka chce oddać blok o mocy 460 MW w Elektrowni Turów. Planuje także budowę kogeneracyjnych bloków parowo-gazowych w Gorzowie, Bydgoszczy, Lublinie, Pomorzanach i Puławach o łącznej mocy 1300-1700 MW.

Do 2015 roku PGE chce mieć 1000 MW farm wiatrowych na lądzie w Polsce. Planuje także posiadać 1000 MW w elektrowniach wiatrowych morskich do 2020 roku i kolejnych 1000 MW do 2025 roku.

PGE chce również wybudować dwie elektrownie atomowe o mocy ok. 3000 MW każda, w których będzie posiadać co najmniej 51 proc., optymalnie 75 proc. udziału. Planowany termin oddania pierwszej elektrowni to 2025 rok, a kolejnej 2029 rok.

W dalekiej przyszłości PGE rozważy budowę nowej kopalni węgla brunatnego i elektrowni w okolicy Gubina o mocy 1800-2700 MW.

Zainstalowana moc grupy PGE ma wzrosnąć z obecnych 13,1 GW do ok. 15,8 GW w roku 2020 oraz ok. 21,3 GW w roku 2035, w tym ok. 4,5 GW w elektrowniach atomowych.

W 2035 roku nominalna EBITDA grupy PGE ma wzrosnąć do ok. 34 mld zł, a skorygowana o wpływ handlu giełdowego na przychody marża EBITDA ponad 50 proc.

"Chcemy doścignąć liderów. Taka marża będzie możliwa tylko w oparciu o energetykę atomową, bez niej to niemożliwe" - powiedział wiceprezes Ostrowski.(PAP)

pel/ jtt/

Źródło artykułu:PAP
pge polska grupa energetyczna sapgeenergia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)