Pouczali tylko kilka dni. Posypały się mandaty straży miejskiej
Strażnicy miejscy od blisko tygodnia mają nowe uprawnienia. Przez pierwsze dni jedynie pouczali, ale już posypały się mandaty.
25.10.2023 | aktual.: 25.10.2023 09:53
Od piątku, 20 października, obowiązuje rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji nadające strażnikom miejskim nowe uprawnienia mandatowe dotyczące poruszania się rowerem, e-hulajnogą oraz urządzeniem transportu osobistego (UTO).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po zmianie posypały się już pierwsze mandaty. W woj. mazowieckim 30, małopolskim 40, w pomorskim zaś 6. A będzie ich więcej. Rowerzyści i jeżdżący hulajnogami już widzą zmiany - informuje "Rzeczpospolita".
Strażnicy miejscy mogą ukarać mandatem w wysokości do 200 zł osoby jeżdżące rowerem czy hulajnogą bez uprawnień. Z kolei sąd może ukarać sprawcę tego wykroczenia grzywną do 1500 zł.
Oznacza to, że jeśli jadący rowerem, e-hulajnogą czy UTO nie będzie miał uprawnień do kierowania takim pojazdem, strażnik może ukarać go mandatem w wysokości od 50 do 200 zł. Natomiast jeśli sprawca np. nie przyjmie mandatu, po sporządzeniu notatki służbowej sprawa trafi do sądu, który może ukarać sprawcę karą grzywny do 1500 zł.
Dzieci do lat 10 mogą poruszać się na rowerach i hulajnogach wyłącznie w towarzystwie pełnoletniego opiekuna. Natomiast osoby od 10. do 18. roku życia muszą mieć przynajmniej kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii A1, AM, B1 lub T. Natomiast osobom pełnoletnim wystarczy dowód osobisty.
Strażnicy miejscy mogą karać mandatami
Karę za jazdę jednośladem bez karty rowerowej mogą ponieść tylko nastolatkowie między 17. a 18. rokiem życia. Kodeks wykroczeń mówi bowiem, że "na zasadach w nim określonych" odpowiada ten, "kto popełnia czyn zabroniony po ukończeniu lat 17".
Strażnicy otrzymali też uprawnienia do nakładania mandatów za naruszenie zakazu jazdy rowerem, e-hulajnogą lub UTO wzdłuż drogi dla pieszych lub przejścia dla pieszych.