Suszenie dłoni po umyciu jest kluczowe. Unikaj suszarek w toaletach publicznych
- Wilgoć na skórze jest głównym czynnikiem wpływającym na ilość bakterii przenoszonych przez dotyk - mówi specjalista. Dlatego zawsze po umyciu, trzeba wysuszyć dłonie. Czym najlepiej? Na pewno z rozwagą należy korzystać z suszarek w toaletach publicznych.
10.03.2020 | aktual.: 10.03.2020 14:44
Coraz więcej osób na świecie zarażonych jest koronawirusem. W sklepach brakuje żeli i mydeł antybakteryjnych, o czym informowaliśmy w WP Finanse. Zewsząd słyszymy komunikaty, że powinniśmy bardziej dbać o higienę, a przede wszystkim dokładnie myć ręce, bo to właśnie one są siedliskiem bakterii.
Ale mycie to nie wszystko. Inną ważną kwestią jest prawidłowe suszenie rąk - szczególnie poza domem. Robienie tego nieumiejętnie może nanieść na dłonie jeszcze więcej bakterii.
Dr nauk chemicznych z Polskiej Akademii Nauk Jan Paczesny mówi, że bez wątpienia ręce należy suszyć. - Wilgoć na skórze jest głównym czynnikiem wpływającym na ilość bakterii przenoszonych przez dotyk - informuje specjalista.
Ekspert przywołuje badanie przeprowadzone w 2019 r. Polegało ono na porównaniu ilości bakterii pozostałych na skórze po osuszeniu rąk ręcznikiem papierowym, suszarką do rąk i suszarką strumieniową. Wszystkie te metody dawały średni spadek ilości bakterii na dłoniach w zakresie od 87 do 95 proc.
Ale wiele innych badań pokazuje, że jednak suszarki do rąk (głównie te w toaletach publicznych), są najgorszym rozwiązaniem. Przed ich używaniem przestrzega dr Paczesny. Głównie chodzi o suszarki strumieniowe.
- One powodują powstawanie aerozolu, czyli drobnych kropli zawieszonych w powietrzu, które transportują bakterie i wirusy. Znakomita większość prac naukowych pokazuje, że suszarki rozchlapują znacznie więcej drobnoustrojów - i to na większej powierzchni - w porównaniu do osuszania rąk ręcznikiem papierowym - mówi chemik.
Co gorsze, udowodniono, że suszarki są również źródłem drobnoustrojów - "wyrzucają" z siebie bakterie podczas każdego uruchomienia.
Suszarki strumieniowe "strącają" wodę z rąk, a nie ją odparowują. - I nawet jeżeli byłaby najnowsza i najczystsza, to i tak będzie generować "skażenie" na dość dużej powierzchni - komentuje dr Paczesny.
Zobacz także
- Podsumowując - najbezpieczniejsze dla siebie i innych będzie korzystanie z ręczników papierowych - mówi specjalista. Dodatkowo producenci ręczników papierowych zapewniają, że jest to produkt ekologiczny, produkowany z surowców wtórnych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl