Koronawirus każe zapytać o czystość. Biedronka pokazała, jak myje wózki
Niedawno zapytaliśmy sieci handlowe, jak dbają o czystość wózków - zwłaszcza teraz, wobec ryzyka zarażenia się koronawirusem. Sieci handlowe uspokajały, mówiąc, że wózki i koszyki są myte. Dziś Biedronka pokazała, jak taki proces czyszczenia wózka wygląda.
09.03.2020 14:04
Co ze sklepowymi wózkami i koszykami, codziennie ściskanymi przez setki - jeśli nie tysiące - dłoni? - pytaliśmy niedawno w naszym tekście "Koronawirus COVID-19. Czy sklepowe wózki i koszyki są bezpieczne?".
"W ostatnim czasie sieć zwiększyła częstotliwość mycia wózków i koszyków zakupowych w jej sklepach. Teraz są one dezynfekowane równie dokładnie, ale jeszcze częściej" - zapewnia sieć Biedronka w najnowszym komunikacie.
I pokazuje, jak to robi.
Biedronka zapewnia, że kosze i wózki sklepowe są czyszczone regularnie przez wyspecjalizowane w tym zakresie firmy. Teraz - profilaktycznie - nawet częściej niż zwykle. Jak to wygląda?
- Kosze i wózki najpierw poddawane są namaczaniu przy wykorzystaniu wody i płynu dezynfekcyjnego o odpowiednim roztworze, a następnie trafiają do kąpieli parowej, przeprowadzanej standardowo w temperaturze 90°C - tłumaczy Paweł Franczak, starszy specjalista ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka.
Używane są do tego specjalne parownice wyposażone w szczotki, a także szorowarki i flizelinowe ścierki, zawsze jednorazowego użytku. - Parownica czyści całą powierzchnię, na jakiej zostaje zastosowana i zabija obecne na niej zarazki - mówi Paweł Franczak. Zaznacza, że te same parownice stosowane są również w szpitalnictwie.
Jak pisaliśmy w finanse.wp.pl, wózki w Lidlu "myte są systematycznie oraz doraźnie w przypadku zabrudzenia. Ich czyszczenie regulowane jest procedurami wewnętrznymi. - Wózki myte są przez wyspecjalizowane firmy dysponujące odpowiednimi środkami- mówiła Aleksandra Robakiewicz z Lidla.
Żabka, z którą się kontaktowaliśmy, przekonuje, że za utrzymanie czystości w sklepach są odpowiedzialni franczyzobiorcy i to oni dbają, by koszyki i inne elementy umeblowania były czyszczone regularnie. - W ramach dodatkowych działań zwiększyliśmy zamówienia środków czystości dla franczyzobiorców i na bieżąco informujemy ich o zaleceniach WHO w kwestii COVID-19 - przekonywali nas przedstawiciele biura prasowego sieci.
Czytaj także: Emilewicz: Straty branży turystycznej w związku z koronawirusem sięgają ok. 400 mln zł
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl