Świadectwa pracy zostaną zlikwidowane?
Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski chce zmiany przepisów, dotyczących wydawania i honorowania świadectw pracy. Jego zdaniem, obowiązujące regulacje prawne w tym zakresie to relikt PRL-u.
09.08.2009 | aktual.: 10.08.2009 08:26
Krzysztof Kwiatkowski podkreśla, że przy obowiązujących przepisach osoby wracające zza granicy są często pozbawiane możliwości zatrudnienia w Polsce ze względu na brak świadectwa pracy. Dokumenty poświadczające zatrudnienie na obczyźnie nie są bowiem w kraju honorowane.
Poszukujący pracy nie mają wtedy szans w konkursach na dane stanowisko, gdyż ich podanie nie spełnia wymogów formalnych. Kwiatkowski dodał, że świadectwo pracy jest dokumentem specyficznym dla Polski, takiego dokumentu nie ma w żadnym innym kraju europejskim.
Podobne problemy mają również osoby samozatrudnione, czyli prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Jak podkreślają, wiele firm w ogłoszeniach zaznacza, że szuka pracownika, posiadającego kilkuletnie doświadczenie potwierdzone świadectwem pracy. Osoby prowadzące własną działalność gospodarczą nie mogą sobie jednak same takich zaświadczeń wystawiać.
Zdaniem wiceministra Kwiatkowskiego, Polski nie stać na to, by uniemożliwiać zatrudnienie osobom często młodym, dynamicznym i z dużym doświadczeniem międzynarodowym.
Pismo w sprawie zmian Krzysztof Kwiatkowski skierował do minister pracy i polityki społecznej, Jolanty Fedak. Jednocześnie obiecał, że jeśli będzie taka potrzeba, to Ministerstwo Sprawiedliwości pomoże w pracach legislacyjnych, związanych z przygotowaniem zmian przepisów.