sWIG80 skutecznie opiera się podaży
Czwartkowe notowania na warszawskiej giełdzie wyraźnie pokazały przewagę średnich spółek w stosunku do blue chipów. WIG20 zmaga się w ostatnich dniach z naporem podaży, która skutecznie spycha go na niższe poziomy. Wczorajsze zamknięcie na poziomie 2492 pkt. jest tego dowodem.
01.02.2013 11:04
Przecena największych spółek notowanych nad Wisłą, może być szansą dla pozostałych spółek. WIG20 od kilku dni zmaga się z naporem sprzedających i przeceną sektora bankowego. Liderami wyprzedaży okazały się PKOBP, ze spadkiem w skali miesiąca o ponad 7 proc. i Pekao S.A. ( spadek o ponad 10 proc.). Spadkom na tych walorach, towarzyszyły duże obroty, sięgające 600 mln PLN na każdej z nich. Przypomnijmy, że było to spowodowane decyzją o sprzedaży części akcji PKOBP przez Ministerstwo Skarby Państwa i Pekao S.A. przez większościowego właściciela spółki, UniCredit.
W stosunku do spółek największych, lepiej zachowują się średnie, notowane na warszawskiej giełdzie. sWIG80 na zamknięciu czwartkowej sesji wzrósł o 0,56 proc., natomiast WIG20 spadł o 0,14 proc. Indeks średnich spółek sWIG80 w ciągu ostatniego miesiąca wzrósł z poziomu 10461 pkt. do obecnych 11245 pkt., ze wzrostem od początku roku o 7,5 proc. WIG20 spadł w tym samym okresie o 5,3 proc., notując tym samym spadek do poziomów z połowy grudnia ubiegłego roku.
Na zachodnich giełdach sytuacja nieco inna. Amerykańskie giełdy biją kolejne rekordy z małymi przystankami. S&P500 na zamknięciu wczorajszej sesji spadł o 0,26 proc., ale od początku tego roku wzrósł już o 5,1 proc. Podobnie zachowuje się Down Jones ze wzrostem za ten sam okres o 5,8 proc. Trochę gorzej jest w zachodniej Europie. DAX od początku roku wzrósł o 1,11 proc. i zakończył czwartkowe notowania na poziomie 7776 pkt. W Londynie wczoraj wzrosty o 0,91 proc., ( od początku roku spadek o 4,12 proc.). Francuski CAC40 spadł wczoraj o 0,81 proc., ( od początku roku wzrost o 2,51 proc.).
Podczas dzisiejszej sesji dowiedzieliśmy się o wyższej stopie bezrobocia w Japonii, która wyniosła 4,2 proc. (prognoza 4,1 proc.), z Chin napłynęły wieści o wyższym PMI dla przemysłu, który wzrósł z 51,5 pkt. w grudniu do 52,3 pkt. w styczniu. O 9:00 poznaliśmy PMI dla polskiej gospodarki, który okazał się lepszy od poprzedniego 48,6 pkt. w stosunku do 48,5 pkt. w grudniu ale analitycy oczekiwali 48,9 pkt. Do najważniejszych danych z największych gospodarek, poczekamy do późniejszych godzin, gdzie poznamy PMI dla Niemiec (prog. 48,8 pkt.), PMI dla Strefy Euro ( prog. 47,5 pkt.) i stopę bezrobocia w całej Unii, która według prognoz ma wynieść 11,9 proc. Ze stanów Zjednoczonych ważne dane o ISM dla przemysłu i sytuacji na rynku pracy.
Michał Chudy
Noble Securities