Szansa na odbudowę eksportu z polskich kopalń
Nasz kraj stworzył dobre warunki dla inwestycji wydobywczych - przekonują eksperci Międzynarodowej Agencji Energii (IEA).
16.12.2014 | aktual.: 17.12.2014 10:56
Z danych resortu gospodarki wynika, że w pierwszych trzech kwartałach tego roku za granicą sprzedano 4,7 mln ton polskiego węgla. To o 31 proc. mniej niż w tym samym okresie 2013 r. Głównym kierunkiem eksportowym pozostają Niemcy.
Tymczasem z najnowszego raportu IEA o rynku węgla wynika, że Polska w kolejnych latach ma szansę wzmocnić eksport, głównie za sprawą nowych inwestycji w lubelskim zagłębiu węglowym. Tamtejsze złoża eksploatuje dziś jedynie Lubelski Węgiel Bogdanka, ale po sąsiedzku mogą powstać kolejne kopalnie. Inwestycję za co najmniej 2,5 mld zł planuje tam m.in. PD Co, należący do australijskiego Prairie Mining.
Parametry węgla i struktura nowej kopalni powinny być podobne jak w Bogdance, a jeśli dodamy do tego bardziej nowoczesne urządzenia, to inwestor ma szansę wydobywać węgiel po niskich kosztach - wynika z raportu IEA.
Co więcej, analitycy przekonują, że choć od lat nie powstała w Polsce żadna nowa kopalnia węgla kamiennego, to warunki dla inwestycji wydobywczych w naszym kraju są dobre, biorąc pod uwagę wysokość podatków, wsparcie rządu oraz dostęp do wykwalifikowanej kadry pracowników.
Jednocześnie eksperci IEA twierdzą, że obserwowany w ostatnich latach wzrost wykorzystania węgla w Europie był tylko chwilowy. Ich zdaniem w kolejnych latach zapotrzebowanie na to paliwo w regionie będzie spadać z powodu umiarkowanego wzrostu gospodarczego, poprawy efektywności energetycznej, rosnącej roli odnawialnych źródeł energii oraz wyłączenia starych elektrowni węglowych. - Renesans węgla w Europie był tylko złudzeniem - twierdzą analitycy IAE.
Jednak globalnie zapotrzebowanie na to paliwo wciąż będzie rosło, głównie dzięki Chinom, które pozostaną najpotężniejszym jego konsumentem (patrz wykres). - Słyszeliśmy o wielu obietnicach i strategiach ograniczania zmian klimatycznych, ale przez następne pięć lat wzrostu popytu na węgiel zatrzymać się nie uda - podkreśla Maria van der Hoeven, dyrektor generalna IEA. Agencja wskazuje, że globalny popyt na węgiel będzie rósł średnio o 2,1 proc. rocznie, aż w 2019 r. przekroczy 9 mld ton.
Ceny tego surowca pozostają na niskim poziomie z uwagi na dużą nadpodaż. - Jak długo to potrwa i jak długo producenci mogą znieść bieżące ceny, to pytania za milion dolarów - kwituje szefowa IEA.