Szczytny cel, ale bez korzyści

Wydatki na utworzenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i jej wsparcie finansowe nie mieściły się w celach statutowych fundacji.

18.12.2014 | aktual.: 18.12.2014 09:57

Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną fiskusa w sprawie rozliczeń podatkowych jednej z fundacji.

Podatniczka mająca status organizacji pożytku publicznego w marcu 2007 r. zawiązała spółkę z o.o., w której objęła całość udziałów, pokrywając je wkładem pieniężnym. W latach 2007-2008 poczyniła wydatki na pokrycie kapitału zakładowego w powołanej spółce, na dopłaty w celu zwiększenia jej środków obrotowych. Sfinansowała także koszty administracyjne związane z utworzeniem spółki.

Fiskus przyjrzał się rozliczeniom podatkowym fundacji za 2007 i 2008 r. Zauważył, że statut fundacji wśród celów nie wymienia działania polegającego na zakładaniu spółek prawa handlowego ani też związanych z tym działań polegających na nabywaniu udziałów, wnoszeniu dopłat, ponoszeniu kosztów związanych z utworzeniem spółki czy udzielaniu pożyczek. W konsekwencji urzędnicy uznali, że dochód stanowiący równowartość tych wydatków nie został przeznaczony na jej cele statutowe. Tym samym nie podlega zwolnieniu z opodatkowania na podstawie art. 17 ust. 1 pkt 6c ustawy o CIT. W ocenie urzędników z przepisu tego jednoznacznie bowiem wynika powiązanie zwolnienia podatkowego z rzeczywistym i bezpośrednim wydatkowaniem dochodu na cele statutowe.

Fundacja nie zgodziła się z tym rozstrzygnięciem. Podkreślała, że dokonane przez urzędników oddzielenie celu fundacji od sposobu jego osiągania jest nieuprawnione. Dodała, że jedynym celem powołania spółki było utworzenie miejsc pracy dla podopiecznych fundacji. Przez cały okres jej trwania jedynym udziałowcem była fundacja i w przedsięwzięciu tym nie brały udziału inne osoby.

W ocenie podatniczki utworzenie spółki było więc formą osiągania statutowego celu w postaci zatrudnienia osób chorych. W konsekwencji uważała, że przyjęcie przez nią formy prawnej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością dla utworzenia placówki rehabilitacji i reintegracji społecznej nie jest sprzeczne ani z przepisami prawa handlowego, ani ze statutem fundacji. Tym samym środki przekazane spółce mogą korzystać ze zwolnienia.

Do swoich racji fundacja przekonała Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy. Zauważył on, że fundacja troszczy się w szczególności o osoby, które ze względu na formy upośledzenia lub zaburzenia zachowania wymagają szczególnych koncepcji pedagogicznych. Jednym zaś z priorytetowych zadań zawiązanej przez nią spółki jest zatrudnianie osób niepełnosprawnych, które z powodu braku alternatywnych form zatrudnienia nie mają możliwości zaistnienia na regularnym rynku pracy. Głównym zadaniem spółki było zatem stworzenie miejsc pracy dla podopiecznych fundacji. W konsekwencji WSA uznał, że zadanie to mieści się w działalności statutowej.

Tego stanowiska nie udało się jednak obronić przed NSA. Jak wyjaśnił sędzia NSA Jerzy Płusa, nie można uznać, że sporne wydatki poniesione przez fundację na zawiązanie spółki mieszczą się w jej celach statutowych. A skoro nie są wykonywaniem jej celów statutowych, nie można ich objąć zwolnieniem.

Wyrok jest prawomocny.

sygnatura akt II FSK 2710/12

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)