Szef służby więziennej podejrzany o pomoc w wyłudzeniu

Sprawa ma związek ze śledztwem dotyczącym korupcji w lubelskim inspektoracie Służby Więziennej.

Obraz

Do przestępstwa miało dojść we wrześniu 2008 r. Jerzy N. był wówczas dyrektorem OISW w Lublinie. Według prokuratora przekroczył uprawnienia, zatwierdzając ewidencję przebiegu pojazdu służbowego, który faktycznie był użyty niezgodnie z zapisami w dokumentacji. W ten sposób pomógł innemu funkcjonariuszowi w wyłudzeniu nienależnych kosztów delegacji w kwocie 1040 zł.

"Jerzy N. nie ustosunkował się do zarzutów, jak tłumaczył, ze względu na upływ czasu. Odmówił składania wyjaśnień" - dodała Syk-Jankowska.

Prokuratura nie ujawnia szczegółów tej sprawy. 46-letniemu Jerzemu N. grozi kara do ośmiu lat więzienia.

Sprawa ma związek ze śledztwem dotyczącym korupcji w lubelskim inspektoracie Służby Więziennej. W grudniu ub. roku funkcjonariuszowi tego inspektoratu Januszowi S. prokuratura postawiła zarzuty przyjęcia 100 tys. zł łapówek i wartościowych przedmiotów.

CBA zatrzymało wówczas pięć osób, które w latach 2008 i 2009 wręczały mu łapówki w zamian za zlecenia na usługi dla jednostek inspektoratu. Były to osoby prowadzące działalność gospodarczą, mieszkańcy Lublina, Krakowa, Kielc i województwa wielkopolskiego. Wszyscy przyznali się do korupcji.

Prokuratura nie ujawnia, za jakie konkretnie zlecenia były wręczane łapówki, chodziło o usługi, na które nie przeprowadzano przetargu, związane m.in. z prowadzonymi w podległych jednostkach inspektoratu inwestycjami.

Poszczególne kwoty łapówek wahały się od kilku tys. do 55 tys. zł. Ponadto Janusz S. otrzymywał wartościowe prezenty m.in. telewizor, telefony komórkowe, markowe pióra, a także inne korzyści w postaci sfinansowania wyjazdu do Korei czy nieodpłatnego użytkowania mieszkania.

Janusz S. major służby więziennej, został zatrzymany pod koniec października ub. roku. Był tymczasowo aresztowany, ale odwołał się od tej decyzji sądu. Sąd Okręgowy w Lublinie pozwolił Januszowi S. opuścić aresztu po wpłaceniu 20 tys. zł. kaucji.

Wobec osób, które wręczały łapówki zastosowano poręczenia majątkowe w kwotach od 5 do 25 tys. zł.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Próbuje sprzedać pałac. Bez skutku. Chce go tanio wynajmować
Próbuje sprzedać pałac. Bez skutku. Chce go tanio wynajmować
"Lepiej nie siać". Żyje w Anglii, oto na czym dzisiaj zarabia
"Lepiej nie siać". Żyje w Anglii, oto na czym dzisiaj zarabia
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Przebili Zakopane. Tu tu Polacy chcą spędzić długi listopadowy weekend
Przebili Zakopane. Tu tu Polacy chcą spędzić długi listopadowy weekend
Pozbyła się smrodu z kosza na śmieci. Internautka dzieli się sposobem
Pozbyła się smrodu z kosza na śmieci. Internautka dzieli się sposobem
Tych Polaków czekają podwyżki za ogrzewanie. Pokazali wyliczenia
Tych Polaków czekają podwyżki za ogrzewanie. Pokazali wyliczenia
Zamykają osiedlowe sklepy. Popularna sieć handlowa kurczy się w Polsce
Zamykają osiedlowe sklepy. Popularna sieć handlowa kurczy się w Polsce
To wkurzy przedsiębiorców. Kontrowersyjna działalność bez VAT [OPINIA]
To wkurzy przedsiębiorców. Kontrowersyjna działalność bez VAT [OPINIA]
Konflikt o blok przy oborze. Interweniuje Podlaska Izba Rolnicza
Konflikt o blok przy oborze. Interweniuje Podlaska Izba Rolnicza
Wzmożone kradzieże przed 1 listopada. "Zatrzymywane są całe busy"
Wzmożone kradzieże przed 1 listopada. "Zatrzymywane są całe busy"
Media pisały o jego pomyśle. Precyzuje, gdzie ma nastąpić poczęcie
Media pisały o jego pomyśle. Precyzuje, gdzie ma nastąpić poczęcie
Przekręt jak z filmu. Użyli stołów z RTG. Mistrz NBA w rękach FBI
Przekręt jak z filmu. Użyli stołów z RTG. Mistrz NBA w rękach FBI