Szef zakładowej Solidarności PKP Cargo pod lupą prokuratury
Bada również, czy niedopełnienie przez niego obowiązków mogło narazić na bezpośrednie niebezpieczeństwo w ruchu lądowym.
Związkowiec pracuje jako pomocnik maszynisty. Skład pociągu, który ruszył w trasę z powodu jego nieobecności był niepełny, co jest niezgodne z przepisami. Nie wykluczone, że w kręgu zainteresowania prokuratury znajdą się inni pracownicy PKP Cargo, które nie poinformowały o tym fakcie dyrekcję.
Polecamy: Szokujące zarobki związkowców na kolei
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył dyrektor spółki południowego zakładu, mówi prokurator rejonowy Artur Szmyd. Na razie badamy czy są podstawy do wszczęcia śledztwa dodaje prokurator. W sytuacji, gdy okaże się, że Józef W.,mógł poprzez swoją nieobecność w pracy narazić na niebezpieczeństwo w ruchu lądowym może mu grozić do 8 lat więzienia.
W PKP Cargo związkowcy grożą strajkiem, jeżeli proces prywatyzacyjny spółki zostanie zakończony bez podpisania Paktu Gwarancji Pracowniczych. Podczas przeprowadzonego referendum opowiedziało się za nim ponad 90 procent pracowników.