Trwa ładowanie...

Szefowie zaczynają płacić praktykantom. Od 1,5 tys. do 3 tys. zł

Pracodawcy przyjmują absolwentów lub studentów. Cenni są dla nich praktykanci, za których nie muszą płacić składek do ZUS

Szefowie zaczynają płacić praktykantom. Od 1,5 tys. do 3 tys. zł
d18r9cy
d18r9cy

Pracodawcy przyjmują na praktyki absolwentów lub studentów, którzy mają dla nich pracować za darmo. I za których nie trzeba płacić składek do ZUS. Gdy okres praktyki się kończy, żegnają się i szukają nowych kandydatów. To jednak ma się zmienić. Niektóre firmy już zaczynają płacić praktykantom. To efekt początku niżu demograficznego na uczelniach, informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Firmy już zaczynają płacić praktykantom od 1,5 do 3 tys. zł., a najlepszym oferują pracę - informuje gazeta. To całkiem nowy trend, ponieważ do tej pory firmy traktowały studentów jak darmową siłę roboczą. Teraz sytuacja zmienia się, a to dlatego że liczba studentów zaczyna spadać. Już w ubiegłym roku na uczelnie wkroczył pierwszy rocznik niżu demograficznego.

Ale młodzi pracownicy najczęściej mają złe wspomnienia związane z praktykami. Ireneusz Szymański, informatyk z Gdyni, jako praktykant pracował w warszawskiej firmie telekomunikacyjnej. Jak twierdzi, pracował intensywnie, nieraz zostawał po godzinach. Zależało mu. Myślał, że jak się sprawdzi, firma zatrudni go na etat. Tak też zapewniał go kierownik, który przyjmował go na praktyki. Po 3 miesiącach podziękowano mu za współpracę. Na jego miejsce przyjęto innego praktykanta, był nim jego kolega ze studiów.

- Zmarnowałem 3 miesiące. Ta firma z góry ustaliła taką taktykę, że będzie przyjmować tanich, ale wykształconych pracowników. Co gorsza, kazali mi podpisać lojalkę, że nie wyjawię tajemnic firmy przez kilka lat. To śmieszne, dlaczego w tej umowie nie znalazła się gwarancja, że zostanę zatrudniony na stałe? - opowiada Irek.

W podobnym tonie wypowiada się Ania, która była praktykantką w jednej z krakowskich redakcji.

d18r9cy

- Byłam pewna, że mnie przyjmą, harowałam jak wół. Tymczasem powiedzieli, że byli zadowoleni i dali jakiś świstek. Niby nie naruszyli żadnego prawa, ale jednak czuję się oszukana. Mogłam pracować na pół gwizdka, obijać się, zajmować się parzeniem przysłowiowej kawy...A ja się starałam - opowiada o ubiegłorocznych praktykach Anna Bielska, początkująca dziennikarka

Jak twierdzą specjaliści takie sytuacje powinny należeć do rzadkości. Pracodawcy mają bowiem bardziej szanować młodego pracownika. Firmy coraz częściej wprowadzają specjalne programy stażowe dla studentów. Przedsiębiorcy odwiedzają uczelniane biura karier, które posiadają bazy studentów, przeprowadzają wstępne selekcje kandydatów, organizują prezentacje firmy na terenie uczelni, a także ułatwiają realizacje projektów w ramach prac dyplomowych czy licencjackich. Coraz częściej odbycie praktyki jest pierwszym szczeblem kariery zawodowej.

- Wszystko zależy od firmy. Są takie, które szukają utalentowanych studentów lub absolwentów, przyjmują ich do pracy, szkolą, potem dają etat. Młodzi muszą też czytać umowy. Nie mogą sądzić, że może ich zatrudnią. Dowiedzmy się przed podjęciem praktyk, jakie zamiary ma wobec nas pracodawca, unikniemy rozczarowania - twierdzi Leszek Tobiela, adwokat z gdyńskiej kancelarii Pro- LeX.

O czym jeszcze trzeba pamiętać?

  1. Praktykantem może być osoba, która ukończyła co najmniej gimnazjum i w dniu rozpoczęcia praktyk nie ma ukończonych 30 lat. Nie ma przeszkód, aby przyjąć na praktyki osobę, która wcześniej pracowała u przedsiębiorcy organizującego praktyki na podstawie umowy o pracę. Praktykantem może być również osoba, która jest zarejestrowana jako osoba bezrobotna w urzędzie pracy. Praktykant zarejestrowany jako bezrobotny traci jedynie prawo do zasiłku dla bezrobotnych, jeżeli z tytułu odbywanej praktyki otrzymuje wynagrodzenie w wysokości przekraczającej połowę minimalnego wynagrodzenia za pracę.
  1. Pracodawca przyjmujący praktykanta powinien zawrzeć z nim umowę. Nie jest to jednak umowa o pracę. Taka umowa może być zawarta maksymalnie na 3 miesiące. Pracodawca może zawierać z praktykantem także umowy krótsze, ale łączny okres wykonywania praktyk przez tego samego praktykanta u tego samego przedsiębiorcy nie może trwać dłużej niż 3 miesiące.
  1. Praktyki mogą być płatne lub bezpłatne. Jeżeli za praktyki praktykant otrzymuje wynagrodzenie, nie może ono przekraczać dwukrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.
  1. Praktykant nie może wykonywać prac szczególnie niebezpiecznych (nie może wykonywać prac w zbiornikach, kanałach, prac na wysokości). Umowę dotyczącą odbywania praktyk absolwenckich łatwo jest rozwiązać. Jeżeli umowa taka jest nieodpłatna, może zostać rozwiązana w każdym czasie. W przypadku zaś, kiedy umowa zawarta z praktykantem jest płatna, wówczas strony tej umowy obowiązuje 7-dniowy termin wypowiedzenia.
  1. Rozwiązania umowy należy dokonać na piśmie zarówno, gdy praktyki były płatne, jak i bezpłatne. Przedsiębiorca nie musi natomiast podawać praktykantowi przyczyny zwolnienia z pracy.
  1. Przedsiębiorca zatrudniający praktykantów powinien: przestrzegać wobec nich przepisów dotyczących równego traktowania w zatrudnieniu, ustalać im czas pracy zachowując normy czasu pracy, tj. 8-godzinną normę dobową i przeciętnie 40-godzinną normę tygodniową w przyjętym okresie rozliczeniowym, w przypadku wyznaczania im pracy w godzinach nadliczbowych tygodniowy czas pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi nie może przekraczać przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym, zapewniać odpoczynki dobowe i tygodniowe, udzielać 15-minutowej przerwy w pracy wliczanej do czasu pracy, jeżeli pracują co najmniej po 6 godzin na dobę, przestrzegać wobec nich przepisów dotyczących pracy w porze nocnej, zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki odbywania praktyk (dotyczy to również zapewnienia odpowiednich środków ochrony indywidualnej).
  1. Przedsiębiorca, który zatrudniał praktykanta, jest również zobowiązany, na jego wniosek, wystawić mu na piśmie zaświadczenie o rodzaju wykonywanej pracy i umiejętnościach nabytych w czasie odbywania praktyki. Praktykanci nie podlegają zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego. Mają jedynie prawo do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego. Wypłacane praktykantom wynagrodzenie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych według najniższej stawki podatkowej.

Krzysztof Winnicki/MA

d18r9cy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d18r9cy