Szejkowie zafundują nam podwyżkę paliw?
Ropa naftowa drożeje na rynkach paliw w USA z powodu spekulacji, że OPEC nie podwyższy kwot dostaw tego surowca - podają maklerzy.
Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na kwiecień, zwyżkuje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 50 centów, czyli 0,6 proc., do 78,67 USD.
Ceny ropy odbijają po czwartkowym spadku, bo traderzy przystąpili do kupowania wcześniej sprzedanych kontraktów oceniając, że ceny ropy mogą pozostać na poziomie ok. 80 USD za baryłkę.
Słabnie też amerykański dolar, a to stanowi zachętę do większego angażowania funduszy w surowce.
Kraje OPEC produkowały średnio w lutym 29,17 mln baryłek ropy dziennie - wynika z szacunków agencji Bloomberg.
Najbliższe posiedzenie kartelu zaplanowano na 17 marca w Wiedniu.
Podczas spotkania grupy 22 grudnia 2009 w Luandzie OPEC utrzymał limity dostaw ropy bez zmian.
