Podatki
Od początku 2014 roku spaść o 1 proc. miała podstawowa stawka podatku VAT. Zamiast obiecanych 22 proc., nadal jednak będziemy płacić 23 proc. Wszystko oczywiście przez spowolnienie gospodarcze i deficyt w przyszłym roku sięgający blisko 50 mld zł.
Choć więc oficjalnej podwyżki podatków nie ma, to jednak do budżetu wpłacimy więcej. To samo dotyczy likwidacji kilku ulg. Tylko do końca 2013 roku można było odliczać VAT za materiały budowlane. Poszkodowani zostaną też lepiej zarabiający rodzice, bo nie będą mogli już odliczyć ponad 1100 zł od podatku.
Od początku roku więcej od nas żądać będą mogły też samorządy. O 1 proc. wzrosną maksymalne stawki opłat i podatków lokalnych. Oznacza to, że gminy więcej będą mogły pobierać podatku od gruntów i nieruchomości, podwyższone zostaną zapewne także opłaty za psa czy tzw. klimatyczne.