Szynaka: Nawet najwięksi popadają w rutynę i popełniają błędy przy inwestycjach
Gdańsk, 14.04.2016 (ISBnews) - Najgorszą przypadłością, jaka może spotkać doświadczonych przedsiębiorców, jest przyzwyczajenie i rutyna. Dlatego bardzo ważny jest kontakt z innymi i systematyczna wymiana doświadczeń, uważa prezes Szynaka Meble Jan Szynaka. Okazją na to jest m. in. cykl konferencji Fundacji "Firmy Rodzinne", którego ISBnews jest patronem medialnym.
14.04.2016 | aktual.: 14.04.2016 14:08
"Szynaka Meble jest firmą dużą, zbudowaliśmy kilkadziesiąt tysięcy m2 hal produkcyjnych oraz biur dla wszystkich spółek w grupie. Mamy także doświadczenia z przejętymi, a później adoptowanymi pod nasze potrzeby budynkami" - powiedział Szynaka podczas konferencji Fundacji "Firmy Rodzinne" w Gdańsku.
W jego ocenie, po trudnym początkowym okresie funkcjonowania firmy jeszcze w poprzednim ustroju, obecnie proces inwestycyjny znacznie się uprościł. Dzięki temu spółka może praktycznie co roku oddawać nową halę do użytku.
"W większości przypadków zamawiamy je u doświadczonych firm, które zapewniają nam kompleksową obsługę - projektantów oraz wykonawców. Dzięki temu oraz naszemu udziałowi na każdym etapie tworzenia projektu i jego realizacji mamy pełną kontrolę. U nas bowiem każda inwestycja musi być trafiona" - zaznaczył prezes.
Jak jednak podkreśliła wiceprezes Alina Szynaka, firmy z nawet tak dużym doświadczeniem mogą popełniać błędy, dokonywać niewłaściwych wyborów. Dlatego przedstawiciele zarządu z zadowoleniem uczestniczyli w spotkaniu Fundacji "Firmy Rodzinne".
"Z doświadczeń innych zawsze wyciągamy wnioski, uczymy się także na popełnionych przez nich błędach. Także dziś dużo się nauczyliśmy, wracamy do firmy z nowymi pomysłami i przemyśleniami" - wskazała wiceprezes.
Jan Szynaka podkreślił natomiast, że najgorszą przypadłością, jaka może spotkać doświadczonych przedsiębiorców jest przyzwyczajenie i rutyna. A spotkania z innymi pozwalają na nowo spojrzeć na pewnie kwestie.
"Rozmowy z podobnymi do nas przedsiębiorcami pozwalają na nowo spojrzeć na problem inwestycji. Mogły bowiem pojawić się nowe, bardziej nowatorskie rozwiązania czy technologie" - wskazał.
Prezes podkreślił, że ostatnie 5-7 lat było doskonałe dla polskiej gospodarki, więc i proces technologiczny poszedł bardzo "do przodu". Dlatego nie wolno zostawać w tyle, szczególnie w bardzo dynamicznie rozwijającej się polskiej branży meblowej, w której inwestycje są najwyższe w całej Europie.
"Sukces Polski i polskiego sektora meblarskiego jest w dużym stopniu owocem działalności firm rodzinnych, które czują biznes i potrafią doskonale liczyć pieniądze. To one wynoszą polską gospodarkę i powinniśmy szeroko chwalić się naszymi sukcesami oraz jakością" - podsumował Szynaka.
Spotkania organizowane przez Fundację "Firmy Rodzinne" będą zakreślać szeroki krąg tematyczny. W katalogu zagadnień znalazły się: proces inwestycyjny, konstrukcje budowlane, pokrycia dachowe, bezpieczeństwo inwestycji, a także światowe trendy w architekturze i ergonomii. Prelegentami będą przedstawiciele firm rodzinnych doświadczonych w realizacji rozmaitych projektów związanych z branżą budowlaną.
Kolejne spotkania odbędą się:
Poznań (Pekabex) - 27. kwietnia
Kraków (Herbewo) - 11. maja
Warszawa (Blachy Pruszyński) - 20. maja
Warszawa (Ochnik Development) - 8. czerwca
Fundacja "Firmy Rodzinne" (FFR) powstała w 2011 roku. To organizacja not for profit, której misja jest bezinteresownie wspomagać członków rodzin prowadzących firmy rodzinne i być reprezentantem ich interesów. Fundacja działa w duchu wzajemnej współpracy i wspierania się firm rodzinnych.
(ISBnews)