Poza niezwykle interesującym, zwłaszcza ostatnio obrazem fundamentalnym spółki Hawe, ciekawie prezentuje się również sytuacja techniczna. Walor znajduje się w trendzie spadkowym, łatwym do określenia za pomocą kanału trendowego.
Kurs spółki odnotował spadek, a popyt wczoraj pojawił się na wsparciu wynikającym z 50% zniesienia wzrostu od dna na 6,50 do ostatniego maksimum na 8,36.
Na rynku złota cena rysuje bardzo wyraźny trójkąt. Od połowy kwietnia kolejne minima osiągają coraz to wyższe poziomy, a maksima coraz niższe. Ostatnimi czasy wiele funduszy hedgingowych zredukowało swoje pozycje long na tym walorze.
Spółka LPP w końcu doczekała się istotnej korekty. Na wykresie długoterminowym (skala tygodniowa), w skali logarytmicznej widać, że jest to najpoważniejsza korekta od początku całego impulsu wzrostowego.
Od początku lutego 2014 roku para USD/CAD konsoliduje się w obrębie 1.09 i 1.12. Trend wzrostowy na tym instrumencie trwał od września 2012 roku, a ostatni najdynamiczniejszy impuls od września 2013.
Poniedziałkowa sesja na Książęcej rozpoczęła się od ponad półprocentowych wzrostów (2 447 pkt). Podobnie jak w Warszawie było na rynkach europejskich gdzie CAC40 wzrósł o 0,36 proc., DAX o 0,46 proc. a FTSE100 o 0,50 proc.
Poniedziałkowa sesja na rynku terminowym rozpoczęła się od wzrostu kursu kontraktów terminowych. Notowania FW20M14 wystartowały z luką wzrostową z poziomu 2 430 pkt. Przez większą część sesji kurs kontraktów poruszał się bokiem w przedziale 2 426 - 2 442 pkt.
WIG20 od tygodnia pozostaje w konsolidacji. Choć na razie brak sygnałów inwestycyjnych, to jednak dopóki nie przełamie jej dolnego ograniczenia, nieco więcej przemawia za kontynuacją wcześniejszego impulsu wzrostowego.
Na wykresie CI GAMES widać próbę przeprowadzenia solidniejszej korekty albo nawet przerwania trendu spadkowego. Pierwszą przesłanką, iż strona popytowa wraca do gry była obrona wsparć w rejonie ubiegłorocznych dołków na 8,50 zł.
FW20M14 rozpoczęły dzień zwyżką o przeszło 0,5%, tj. na poziomie 2375 pkt. Strona podażowa dość szybko przejęła inicjatywę i wraz z otwarciem rynku kasowego doszło do cofnięcia lekko pod kreskę.
Wczorajsza sesja za oceanem, choć rozpoczęła się niezbyt optymistycznie, ostatecznie zakończyła się na neutralnych poziomach. Dzisiejsze notowania na rynkach azjatyckich przebiegały pod dyktando byków, jednak w końcowej części sesji optymizm inwestorów został nieco ostudzony kolejnymi nie najlepszymi danymi z chińskiej gospodarki.
W długim terminie spółka Lena Lighting znajduje się w trendzie wzrostowym. Linia trendu rozpoczynająca się w drugiej połowie 2012 roku jest nienaruszona i brakuje do tego co najmniej 30 groszy. W krótszym terminie jednak trudno nie dostrzec niepokojących znaków słabości.
Wczorajsza sesja ponownie przyniosła silny spadek WIG20. O kontynuacji ruchu w średnim terminie będzie jednak można mówić dopiero po pokonaniu wsparcia na poziomie 2389 punktów.