Z inwestorów zagranicznych to Rabobank zdawał się najbardziej „pasować” do Banku BGŻ, choćby ze względu na spółdzielcze korzenie i zrównoważony model działania grupy Rabo. Ta międzynarodowa, spółdzielcza grupa nie odcisnęła dużego piętna na polskiej spółce, zostawiając sporo swobody jej menedżerom.