Prawie siedem milionów osób może dostać tak zwany dodatek osłonowy. O wprowadzeniu dopłat dla mniej zamożnych Polaków rząd zdecydował już pod koniec ubiegłego roku, kiedy wyraźnie było już widać, że inflacja w Polsce się rozpędza. Jak się okazuje, w ostatnich tygodniach seniorzy, którzy chcą dostać wsparcie, musieli ostatnio czekać dłużej niż powinni. Wszystko przez zatkanie urzędniczej machiny.